Bardzo przyzwoity film, świetne role Lawa i Zellweger. Kidman tym razem sie nie popisała, ale i tak ja lubię:) Portman - tak jakoś sztucznie zagrała. Na zawsze zostanie dla mnie Matyldą... Początek filmu trochę nudny, ale dało się wytrzymać. Muzyka nawet fajna była... Utwierdziłem sie w przekonaniu, że Zellweger może być matką moich dzieci:P