Film jest SUPER! Ze scen akcji najbardziej podobała mi się sekwencja początkowa z Nightclawlerem (Ach, Alan Cumming jest po prostu cudowny, a w ogóle Kurt Wagner to chyba zaczyna być moja ulubiona postać - nieustająca fanka). Poważne potraktowanie tematu - trzeba mieć sporą odwagę, by zdecydować się na potraktowanie tematu mutantów bez nachalnego puszczania oka, jak w innych adaptacjach komiksów. istnienie mutantów to w tym filmie fakt naturalny!
No, ogólnie jestem pod wrażeniem. chylę czoła. czekam na trójkę.