Głupota tego filmu jest trudna do przecenienia. Moje ulubione sceny to 'strzelanina w garażu' i wszystkie ujęcia 'sali komputerowej' XD. Vega przy tym paździerzu to wręcz intelektualista.
Słusznie..ale " ulubionych scen " jest cała masa..czarna zresztą. Bohater ten, kto dotrwa do końca.
Niestety obejrzałem. Sądziłem że jak będzie na przyspieszeniu to da się patrzeć. Najlepszy aktor w tym "dziele" to Porschak.