Cóż film nie jest arcydziełem. Jest można powiedzieć - podręcznikowym przykładem filmu klasy B. Składają się na to: słaba muzyka, gra aktorska, kiepskawe efekty oraz masa nielogiczności. W gruncie rzeczy jednak te wszystkie wspomniane przeze mnie elementy tworzą ciężki, duszny klimat typowy dla wspominanego przeze mnie kina B klasy.
Moja ocena (naciągana, ale niech będzie): 6/10