Za dzieciaka bardzo mi się ten film podobał - wiadomo, fajnie skaczą i w ogóle. Teraz jak go sobie przypomnę to stwierdzam, że jest strasznie lewacki. Afirmacja socjalizmu, wielokulturowości itp.
A czego oczekiwałeś, ziemniaków, schabowego i wąsa? Bardzo dobry przekaz, genialny film dla dzieciaków plus dobra muzyka.
A co jest złego w przywiązaniu do rodziny i przyjaciół bez względu na wiek, masę, czy kolor skóry? Byłeś kiedykolwiek we Francji, wiesz jakie tam są realia?
Chodziło mi raczej o popieranie kradzieży. Przedstawienie tych bogatych lekarzy jako paskudnych kapitalistów, których trzeba okradać - czysty socjalizm. O wielokulturowości wspomniałem, bo pamiętam, że była tam jakiś przerysowana postać policjanta "rasisty" (oczywiście białego, bo przecież arabowie są bardzo przyjaźnie i otwarcie do nas nastawieni - nigdy bym ich o rasizm nie posądził)
Widocznie nie przerysowana, bo równie dobrze ty mógłbyś być tym policjantem z uprzedzeniami. Zresztą w z fabuły wynika, że ci lekarze byli skorumpowani i też kradli. I ten tekst, raz sierpem, raz młotem... jak dziecko z podstawówki...
Nie pamiętam, żeby coś takiego wynikało, a nawet jeśli, to takie rzeczy się zgłasza na policję, a nie wymierza sprawiedliwość na własną rękę - dzikiego zachodu chcieć nie chcemy.
Popłakał się i poszedł do domu :P Nie, no janosiki jak się patrzy, to prawda. Ale okradają w końcu ludzi, którzy handlują organami, więc jednych z najgorszych mentów na tym świecie. Na dodatek mają plecy w ministerstwie, więc nikt ich ruszyć nie mógł, a tu niespodzianka, wielokulturowa rodzina z Francji daje im łupnia. Zresztą nie chodzi o propagowanie socjalizmu, ponieważ ustrój się zmienia ale ludzie się nie zmieniają. Jak nie masz znajomości albo pieniędzy nic nie znaczysz. Dzisiaj jesteś bogatym "biznesmenem" kiedyś członkiem partii, układ niby inny ale idea kolesiostwa ta sama
Socjalizm to najlepszy ustrój tyle tylko, że ludzie do niego nie dorośli, a demokracja i gospodarka wolno rynkowa jest po prostu złem koniecznym we współczesnym społeczeństwie nastawionym na agregacje dóbr doczesnych i pozbawionym ogólnie wyższych wartości. A film opowiada historie chłopaków wielkich duchem, dla których rzeczy materialne nie mają wartości, dla których celem jest samo doskonalenie a nie posiadanie i pokazuje jak wielkich rzeczy może dokonać człowiek gdy przestanie definiować się przez "mieć" i "czubek własnego nosa". I to jest niesamowicie fajne.
Ustrój socjalistyczny nigdy nie był i nie będzie idealny. Ludzie stają się znieczulenie na problemy innych, ponieważ każdy mówi, że państwo się powinno tym zająć. Już jest lepszy kapitalizm, w którym każdy może stać się kim zechce jeśli ma chęci, niż blokujący rozwój socjalizm. Dzisiejszy ustrój jest właśnie typem socjalno-biurokratycznym i prędzej czy później przez to że władza przeżera pieniądze obywateli, ten ustrój runie. A jeśli chodzi o film, to według mnie okradanie innych, tylko po to aby komuś pomóc jest wobec traktowane jako kradzież i nie powinno być taryfy ulgowej dla nikogo. Robisz coś złego, idziesz siedzieć. Proste jak budowa cepa, albo sierpa i młota jak kto woli
Przecież to bajka, jak Robin Hood. Nie rozumiem czemu wszędzie szukacie okazji żeby wpisać to kretyńskie hasło.
To może warto go zobaczyć ponownie? Aż tak zmienił się twój gust z młodzieńczych lat, że wystawiłeś taką fajną ocenę jaką jest 1?
czy wy wszędzie widzicie jakąś propagandę? jeszcze tylko kur*wa powiedzcie, że film przedstawia iluminati bo jeden z ziomków nosi dobro&zło na koszulce.