Ciekawe giallo z pierwszej fali. Mamy historię pięknej, samotnej i wyobcowanej Marty, mieszkającej z dziadkiem w pięknej XVII-wiecznej posiadłości na obrzeżach miasta. Po śmierci dziadka, majątek zostaje przepisany młodziutkiej kuzynce Marty, ślicznej blondwłosej Valentinie, który przybywa do posiadłości wraz ze świeżo poślubionym Pierrem, młodym ogierem, który liczy na fortunę. Pewnego dnia młoda para bardzo się pokłóciła i Pierre poszedł spędzić noc w pobliskim, opuszczonym budynku. Rano Valentina zostaje znaleziona martwa...

Całkiem przyjemne kino w starym, dobrym stylu. Dużo zwrotów akcji, trochę golizny, piękne kobiety, trochę wolnej miłości i jarania, solówka na sitarze, fascynacja i pożądanie. Polecam koneserom gatunku. Film wrzuciłbym do jego wora z "Perversion Story" i "Orgasmo", choć wiele mu do nich brakuje.

7/10