Zgoda, ale tu nie chodziło o par excellence nowy singiel, lecz o nowy nabytek. Jak na pewno wiesz, w Polsce zagraniczne płyty były trudno dostępne i docierały najczęściej z opóźnieniem, nierzadko z drugiej lub trzeciej ręki. Tak, że sytuacja jak najbardziej możliwa.

Otóż to.

Jak już się czepiać to do piosenki z początku filmu czyli "El cóndor pasa" - niby mamy tu rok 1964 a piosenka została spopularyzowana dopiero w 1970... oczywiście powstała znacznie wcześniej ale to nieprawdopodobne żeby zawitała pod nasze strzechy wcześniej.

I znowu. "El condor pasa" to cover pieśni ludowej "Lubelski Full" (jest na YT). Więc wszystko się zgadza, nie ma błędu w filmie, bo skoro Simon i Garfunkel spopularyzowali "El Condor pasa" w 1970 r.  to ta pieśń musiała być na lubelszczyźnie znana dużo wcześniej, skoro jeszcze przed rokiem 1970-tym dotarła do Ameryki Łacińskiej, gdzie znaleźli ją panowie z duetu S&G.