Już długo tak się nie śmiałem na horrorze, debilizm w tym filmie przerasta wszystko, ale i tak najlepszy jest tytułowy Yeti (taki Chewbacca skrzyżowany z wesołym Diabłem :) sceny jak zabija, biega i skacze (te komputerowe) były wręcz cudowne, jedna wielka komedia! Ubaw po pachy!