...ale wcześniej czytałem książkę i MUSZĘ przyznać że w filmie są przedstawione tylko
najważniejsze wątki i to pobieżnie. NAPRAWDĘ ksiązka jest tysiąc razy lepsza od filmu. Np.
w filmie odrazu dzieje się akcja w szkole,, a wcześniejsze lata są pokazane tylko w krótkiej
początkowej migawce. To takie streszczenie 1/3 ksiązki.. Naprawde ksiazka jest SUPER!
mały spoiler
tak naprawdę Eryk wpierniczył tym durniom na samym początku książki a później toczyła się miedzy nimi walka psychologiczna. W filmie zaś... wszyscy wiemy jak to wyglądało
Książka miażdży, zaś film niestety się nie umywa. Z drugiej strony to chyba truizm . . bo czy kiedykolwiek było odwrotnie?:) Pozdro
Pragnę nadmienić że zazwyczaj film jest na podstawie książki , Książka oczywiście jest najlepsza . A ten Film to jeden z najlepszych.
zgadzam się z założycielem wątku i w pełni rozumiem te emocje; film nie jest zły, ale to jak została spłaszczona postać Erika w filmie aż boli; książka jest wielopłaszczyznowa - nie mamy w niej tylko przebiegu akcji; przemoc, strach, bicie - to wszystko jest w niej analizowane, głównie przez Erika właśnie; on jest nieprzeciętnie inteligentny, umie manipulować innymi, tego nauczył się samoistnie, inaczej nie przetrwałby we wrogim otoczeniu; również brak w filmie rozmów z Pierrem na temat tego jak przezwyciężyć zło; niestety jeśli ktokolwiek ma możliwość najpierw przeczytania książki to zróbcie to KONIECZNIE!
zaletą są natomiast aktorzy: szczególnie Gustaf Skarsgard, który śmiało może stawać w szranki z Ralphem Fiennesem pod względem wcielania się w czarne charaktery, również aktor grający Pierre'a pozytywnie zaskoczył; jeśli chodzi o Andreasa Wilsona, to przy tym scenariuszu i tak nie zyskałby u mnie pozytywnej opinii, zresztą sama nie wiem, czy w ogóle możliwe było przeniesienie na ekran tak skomplikowanej postaci jak Erik Ponti?
Adaptacja zazwyczaj jest gorsza od oryginału. Tego chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć.
no właśnie... czego wy się czepiacie? ile może pomieścić 2-godzinna produkcja? na pewno nie całą książkę, a jedynie to, co będzie najciekawsze dla widza