szkoda ze poprostu nie wpi*rdolil ojcczymowi tylko dal mu ultimatum ,a film bardzo dobry
O ile pamiętam w zakończeniu główny bohater zafundował ojczymowi elegancki wpier**l ;) Ultimatum wyglądało mniej więcej tak : "Ja ci teraz połamie ręcę i nos, za 30 minut znajdziesz się w szpitalu. Masz powiedzieć, że spadłeś ze schodów inaczej ja powiem, że znęcałeś się nad nami przez tyle lat" ;)
btw. bardzo dobry film ;)
no co Ty gadasz. ja myślę, że mu spuścił manto, czaj że powiedział mu coś na miarę słów ''dostaniesz chłostę i odejdziesz w milczeniu'' odwrócił się do matki zapewniając, że to już ostatni raz i zamknął drzwi.
to nie mogło oznaczać, że po raz ostatni pozwolił się poniżyć ojczymowi tylko, że mu się sprzeciwił.
Ja myślę też, że jednak spuścił ojczymowi manto. Świadczą o tym nie tylko jego grożba, w jaki sposób go może okaleczyć (lub zamierza okaleczyć) ale i zamknięcie drzwi. Dokładnie postąpił tak samo jak ojczym z nim: wszystko odgrywało się za zamkniętymi drzwiami. Dziwi mnie tylko głupota i bezdradność tej matki. Dla mnie ona jest również bohaterem negatywnym.