Vivien Leigh była pierwotnie przymierzana do roli księżniczki, ale gdy pod koniec 1938 roku zdobyła rolę Scarlett O'Hary w "Przeminęło z wiatrem", producent Alexander Korda obsadził w tej roli młodą, wschodzącą gwiazdkę - June Duprez.
Większość z 18 jeźdźców przepędzających ludzi z rynku w trakcie procesji z przybywającą księżniczką zagrały kobiety. Mogło to być wynikiem zaangażowania zbyt dużej liczby mężczyzn w brytyjskich siłach zbrojnych.
Pierwszy reżyser Ludwig Berger, początkowo chciał, by muzykę do filmu skomponował jego przyjaciel, ponad 80-letni już wówczas kompozytor operowy, Oscar Straus. Ostatecznie przekonał go jednak Miklós Rózsa, którego chwytliwe melodie pasowały bardziej do klimatu obrazu.
Alexander Korda był na tyle wymagającym producentem filmu, że m.in. z tego właśnie powodu przez dość długi okres powstawania obrazu w jego tworzeniu zdążyło wziąć udział aż sześciu reżyserów. Także jego brat, Zoltan Korda czy tez wiodący dyrektor artystyczny, William Cameron Menzies.
Akcja filmu toczy się na obszarze starożytnego Bliskiego Wschodu, ale w wielu ujęciach można usłyszeć ludzi posługujących się językiem hindi, używanym w Indiach.
W stroju sułtana Basry zauważyć można liczne ozdoby, charakterystyczne dla ikonografii hinduskiej, pomimo faktu że akcja filmu dzieje się na starożytnym Bliskim Wschodzie.
W scenie lotu sułtana Basry nad miastem na mechanicznym koniu, w tle można dostrzec linie telegraficzne.
Podczas ucieczki przez ulice Bagdadu, Abu rzuca w stronę swych prześladowców pomidorami, choć w czasie gdy toczy się akcja filmu były one znane jedynie w Ameryce.
W obu scenach z latającym koniem widać, że po oderwaniu się od czerwonej podłogi pałacowej, jego jazda po niebie wygląda tak jakby kopyta nadal dotykały jakiejś polerowanej powierzchni kamiennej.
Zdjęcia do filmu zaczęto kręcić w Denham, Gunwalloe, zatoce Lizard, przylądku Land's End (Anglia, Wielka Brytania) i w Tenby (Walia, Wielka Brytania), ale ze względu na wojnę, produkcję przeniesiono i dokończono w Parku Narodowym Wielkiego Kanionu, Pustyni Pstrej (Arizona, USA) i w Los Angeles (Kalifornia, USA)
Jest to pierwszy film w historii, w którym użyto techniki bluescreen (niebieski ekran), pozwalającej umieścić nagranego na niebieskim tle aktora w dowolnym plenerze (np. scena w świątyni).
Wraz z przeniesieniem produkcji filmu do USA zastosowano się do obowiązującego w tamtejszym kinie restrykcyjnego kodeksu Haysa, widać to na przykładzie szczelnie dopiętych wierzchołków strojów kobiet. Po tym m.in. można rozróżnić sceny powstałe w USA i te nakręcone w Wielkiej Brytanii.
Przerwa w produkcji związana z przeniesieniem filmowania z Wielkiej Brytanii do USA (z powodu wybuchu wojny), w celu dokończenia zdjęć okazała się na tyle długa, że zdecydowano się raz jeszcze nakręcić wczesne sceny z Sabu, który za ten czas zdążył urosnąć parę cali.
W początkowym okresie tworzenia filmu istniały poważne rozbieżności co do tego jaki ma być charakter obrazu. Pierwszy reżyser, Ludwig Berger chciał bowiem czarno-białego filmu lirycznego, podczas gdy producent, Alexander Korda myślał o pełnym barw obrazie epickim. Ostatecznie wygrała druga koncepcja (film został nakręcony w trzy-taśmowym technicolorze); Berger w końcu zrezygnował z reżyserowania, a każdy kolejny jego następca musiał w całości zgadzać się z wizją Alexandra Kordy.
W pierwotnym zamyśle Alexander Korda po tym jak gotowe były już powstałe w Wielkiej Brytanii sceny studyjne (jesienią 1939 roku), miał nakręcić jeszcze parę ujęć plenerowych w Afryce. Uniemożliwił to jednak wybuch wojny, przez co producent musiał dokończyć film w USA; wspomniane sceny w końcu nakręcone zostały na pustyni w Arizonie oraz wokół Wielkiego Kanionu.
Alexander Korda planując tworzenie epickiego filmu, opartego na jednej z baśni "tysiąca i jednej nocy" postanowił stworzyć remake "Złodzieja z Bagdadu". Uznał, że duży sukces i popularność niemego filmu, wyprodukowanego przez Douglasa Fairbanksa będzie gwarantować również sukces jemu samemu. Dlatego w roku 1938 roku doszło do spotkania Alexandra Kordy z Fairbanksem, które zaowocowało rozpoczęciem negocjacji uwieńczonych sprzedażą przez tego drugiego praw do stworzenia nowej wersji własnego filmu, tym razem przez Kordę.
Częste zmiany na stanowisku reżyserskim, przeniesienie filmowania do USA (w celu dokończenia produkcji) a także inne kosztowne opóźnienia spowodowały, że budżet filmu przekroczył wyraźnie pierwotne prognozy. Aby film mógł zostać dokończony amerykański dystrybutor, United Artists zgodził się przeznaczyć dodatkowe fundusze na ukończenie jego produkcji.
Obraz ten znalazł się na liście "Wielkie filmy" stworzonej przez znanego twórcę i krytyka filmowego, Rogera Eberta.