Świetny film. Bardzo dobre kino dla dobrych słuchaczy... Nie żadne tam bzdury, nudy. Powolne i trafiające. Nie rzaden hollywodzki bełkot ale zaskakujący chwilami ( dałem sie ponieść i myślałem że zginie za nim ona do niego dobiegnie. heh).
Film obejrzałem kameralnie w kameralnym kinie w Gdańsku. Mała publiczność, sala. Retro klimat i wzruszający film. Bez popcornu, mlaskania, hałasu.
Skupiony byłem od początku do końca ( tylko na chwile musiałem się "przewiercić" bo jednak siedzenia nie wygodne. Ale w tym tkwi magia takich kin... ).
Bardzo mi się podobały zdjęcia.
Smutny to film... trafia tam gdzie zechce. Nie tam gdzie nikt go nie chce.
Pozdrawiam