PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=393312}

Złodzieje

Ladrones
6,6 2 919
ocen
6,6 10 1 2919
Złodzieje
powrót do forum filmu Złodzieje

Dobry film o niczym

ocenił(a) film na 6

Wlasnie obejrzalem go na festiwalu Off on. Jesli chodzi o film jako rzemioslo b.fajny, ladne, ostre i wyraziste ujecia z klimatem. Ale fabula?? Zbyt chaotyczna, nie wiem wlasciwie co autor chcial mi tym filmem powiedziec?? Moze jestem zbyt glupi, ale nie zrozumialem puenty.. I ponadto postawy tych ludzi sa mi totalnie obce, no dobra przyznam sie jako male dziecko cos tam podwedzilem ze sklepu (jakis batonik czy czekolade) ale to mlodziencze wyglupy, ale ta dziewczyna dlaczego kradla?? Dla emocji, ze zycia jest dla niej zbyt nudne?

Zapraszam do konsktruktywnej wymiany zdan.

użytkownik usunięty
PeppE

Filmy o niczym sa czasem naprawde bardzo dobre.
Mój ulubiony fim o niczym to "Mąż fryzjerki". Na poczatku mnie irytował, ale potem wciagnał bez reszty jak czarna dziura. Oglądany drugi raz po latach rzucił na kolana, a przeciez to film o niczym, czyli o ......miłosci.

W Złodziejach wątek kradzieży jest tylko tłem, troche takim złym cieniem, który nie opuszcza bohatera mimo ze ten próbuje przed nim uciec. Koniec konców jednak wraca do kradzieży, a niebagatelną role w tym odgrywa chęć zaimponowania dziewczynie która mu sie podoba. Kradnie tez zeby sobie poprawic własną samoocene kiedy jest w dołku. Chce sam sobie udowodnic ze jest w czyms dobry, a nie miał nigdy szansy stac sie dobry w czymkolwiek innym (kradnie od dziecka razem z matką/opiekunką).
Jest tez w filmie wątek odwagi osobistej, odwagi pokazanej w dobrym i złym świetle. Tego ze czasem z braku odwagi tracimy cos cennego, a czasem z jej nadmiaru pakujemy sie w klopoty.

Przede wszystkim jednak to film o miłosci. Miłosci bohatera do matki której szuka prze prawie cały film. I miłosci miedzy dwojgiem bohaterów. Scena "milosna" w której okradają wspólnie przechodniow na deptaku to prawdziwy majstersztyk. Niestety ta miłosc jest trudna i wystawiona na próbe nie wytrzymuje...
Film jest bardzo fajny wizualnie, chłodne kolory, bliskie ujecia. Zwraca tez uwage wciagajaca w klimat filmu muzyka, dobrze dobrana.

Całosc moze nie rzuca na kolana, ale historia może zaangażować emocje i naprewde dobrze sie ją oglada.

A co do kradzieży z nudów :) Mnie ona nie dziwi. Dziewczyna wydaje sie byc znudzona spokojnym mieszczanskim życiem i szuka emocji zrywajac zakazane owoce. Ludzie czesto tak robią, szczególnie młodzi jak ona.
Puenty tez bym sie specjalnie nie doszukiwał, to nie Kopciuszek :)

Szkoda ze zakonczenie filmu zostało w niezreczny sposób wczesniej zdradzone.

pozdrowionka

PeppE

Może inaczej na to spójrz... Postaw się w sytuacji jednej z ich ofiar - co pomyślisz/powiesz, gdy zorientujesz się, że zostałeś bez portfela - Ty, szary człowiek, który miał tam może ze 40zł. Ja, stawiając się w takiej sytuacji, doszedł bym do wniosku, że zrobił to jakiś gnojek, (taki, siaki, owaki)... W życiu nie posądzałbym go o ludzkie odruchy - o to, że jest w stanie zrezygnować z największego marzenia - odnalezienia swojego miejsca na ziemi - na rzecz ukochanej osoby. Miałbym go za zwykłego kryminalistę - bezbarwnego i przygłupiego żula, który kosztem innych zarabia na swój chleb. Jakże to inny obraz "złodzieja" od tego, jaki przedstawia film. Tu widzę siłę tego filmu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones