Lekki horrorek, który ogląda się bez przynudzania i który mógłby być czymś lepszym, gdyby nie skupiono się tu głównie na psie. Przez to podchodzi to niemalże pod kino familijne, na szczęście sceny z wilkołakiem ratują całość, a sama bestia wygląda bardzo fajnie, choć przemiana średnio mi się podobała.
Fani tej tematyki powinni być zadowoleni, sprawnie nakręcony film.