Ciekawa historia o tym jak toczy się ludzkie życie i jak niewiele trzeba by mogło się odmienić. Na uwagę zasługuje rola Burtona, choć nie brakowało drobnego potknięcia- scena, kiedy snuje się po lotnisku, całkowicie zrezygnowany i zniechęcony do wszystkiego jest trochę przerysowana. Tak czy siak TCM przypomina co jakiś czas tę produkcję, więc mogę ją polecić tym którzy jeszcze się z nią nie zapoznali.