Przygladalem sie wypowiedziom w tym temacie i rozne sa glosy specjalistow w tej sprawie.Z jednej strony przewazaja opinie,iz morderstwo doskonale nie istnieje z racji tego ze kazdy przestepca pozostawia jakis slad,nawet najdrobniejszy-znane sa glosne sprawy wielu zabojstw,ktore udawalo sie rozwiklac nawet po dziesiecioleciach-pamietam taki cykl dokumentow,ktory pokazywany byl kiedys w tv dwojce-o wyjasnianiu bardzo zagadkowych zbrodni sprzed lat,w pamieci utkwil mi przypadek zabojstwa dziewczyny bodajze w arizonie albo kolorado w USA gdzie jej szczatki zostaly znalezione na gorzystym terenie po 40 niemal latach,nikt nie potrafil zrekonstruowac wygladu tej osoby,okreslono tylko wiek i plec i kiedy doszlo do morderstwa.Nie udalo sie nawet ustalic tozsamosci-sprawe pozostawiono jako nierozwiazana.Po paru latach,policjantka pracujaca na tamtym terenie natknela sie na akta tej sprawy i poruszona postanowila wznowic sledztwo.Ustalono kim jest denatka i w koncu dotarto do sprawcy na podstawie.....zdzbeł traw ktore znajdowaly sie w kawalkach ubran dziewczyny,wystepujacych tylko na okreslonym terenie w Ameryce.Rodzina po dopiero 40 latach dowiedziala sie co stalo sie z corka-jej zabojca jeszcze zyl.Natomiast jest mnostwo przypadkow zabojstw takze tych najbardziej bestialskich nie rozwiklanych do dzisiaj-z roznych wzgledow.Przypomnijcie sobie niedawny film Eastwooda z Jolie "Changeling" gdzie jednym z watkow byla sprawa seryjnego mordercy dzieci,ktorego udalo sie schwytac niemalze przypadkowo,co swiadczylo takze o wielkiej niekompetencji owczesnej policji,mysle ze wiele tego typu spraw z tamtych lat,z uwagi na takie czynniki jak i metody badawcze,ktore byly jeszcze w powijakach pozostaja owiane tajemnica.
Jest jeden przypadek ,ktory szczegolnie rozbudza wyobraznie za Oceanem-w latach 30 doszlo w Stanach do serii bardzo brutalnych morderst w Bostonie,w pewnym momencie sledztwo prowadzil nawet sam Elliot Ness,ten ktory schwytal Ala Capone.Morderce gazety ochrzcily jako Torso Killer-Rzeznik z Bostonu.Torturowal on swoje ofiary,a pozniej pozbawial je najczesciej glowy aby uniemozliwic identyfikacje,znajdowano takze czaszki bez twarzy i rozne inne czesci ciala.Czytajac o tym az ciary przechodza-a pisze o tym z 2 powodow,mowilo sie i mowi do dzis ze sprawa Elizabeth Short ukazana chociazby w Czarnej Dalii B.De Palmy,jak ktos przytoczyl w poscie ponizej ,byla mu przypisywana,i ze z jakiegos powodu zabojca musial opuscic teren Los Angeles.Hitoria o sledztwie Nessa zainteresowany jest ponoc sam David Fincher,film o tym jest wymieniany jako jeden z jego projektow,ale na razie jest o nim cichutko.Miejmy tylko nadzieje ,ze powstanie.
Czy zabojstwo doskonale istnieje,byc moze,ale bardziej jest to prawdobodobne jezeli wogole,w przypadku pojedynczych zbrodni,niz tych popelnianych przez seryjnych mordercow.Pozdro:)