Trochę czarna komedia a trochę satyra na małomiasteczkowy klimat, pseudoreliginość, uwielbienie do broni itd. Ciekawy sposób kręcenia filmu (jak film dokumentalny). Dowcip na dobrym poziomie. Kolejny film, który utwierdza mnie w przekonaniu, że najlepsze lata komedii to lata 90-te.
Nie wiem, co mógłbym polecić. Jeżeli chodzi o małomiasteczkowy klimat z odrobiną satyry i też obecne wątki religijne ;-) to może
http://www.filmweb.pl/film/%C5%9Awi%C4%99ta+woda-2009-497864
z innej beczki:
http://www.filmweb.pl/Hot.Fuzz - to inny klimat ale jest czarna komedia, satyra, małomiasteczkowy klimat, uwielbienie broni i nawet trochę thriller. Również pojawia się temat konkurencji międzymiastowej ;-)
Jak mi coś wpadnie do głowy, to wrzucę.