To pierwsze skojarzenie. Pewnie ten i ów wyleje na mnie za to kubeł pomyj - ale zastanawiam się, czy "Whisper" (tytuł tłumaczony tradycyjnie przez jakiegoś ćwoka) nie jest po prostu lepszy niż "Omen". Co nie zmienia mojego najlepszego zdania o filmie Donner'a !
Na pewno też wielkie uznanie dla gówniarza Blaka Woodruff'a, bo zagrał świetnie.