film tak prosty w przekazie, że wywiera śmiech na kinowej sali. Zastanawiając się po seansie, jest to śmiech przez łzy - sytuacje, które prawie każdy z nas zna z autopsji. Wstyd się przyznać na forum, aczkolwiek tak jest.
Wart obejrzenia nawet po to, by przekonać się, że problem nadużywania alkoholu czasami nie jest okraszony ramą „uzależniony”, „ wymaga specjalistycznej pomocy”. Obraz Dębskiej uświadamia, że powinnismy być otwarci na problemy innych oraz starać się zrozumieć a nie oceniać.