Czemu nagle zachciała wrócić do Dicka, skoro powiedział, że filozof "ceni jej inteligencję tak samo jak on".
Czyli wcale. Dali się ponieść emocjom, ale miłość to raczej nie była. Szczere byłoby, gdyby wróciła do Nowego Jorku sama, zamiast wracać do niego, skoro okazał się pajacem. A jednak to zrobiła.