Nie wiem co mialy znaczyc te stereotypowe wzmianki i zarty na temat Polakow i ich oddzialach na wojnie (chyba rezyser nie odrobil lekcji historii) niech kretyn poczyta troche o RAFie. Albo o klesce glodowej w Irlandii i zartach na temat haggis jedzonym w Szkocji. Kto jest oczytany i intelignenty nie potrzebuje takich tekstow, a idiota i tak nie zrozumie o czym mowa, wiec po co to ?
jedyne pytanie p.t. "po co to" to jedynie po co to dawać ocenę 1 filmowi, w którym Panu obłudnemu patriocie przeszkadza dowcip z którym się utożsamia...