"Zabić Sekala" to w mojej opinii jeden z lepszych polskich filmów, a już na pewno jeden z najlepszych ostatniego dwudziestolecia. Na jego wysoką ocenę składają się fenomenalne kreacje aktorskie głównych bohaterów (Linda i Lubaszenko), bardzo dobry scenariusz, wspaniałe zdjęcia Martina Strby i muzyka Michała Lorenca. Szkoda tylko, że tak mało ludzi o nim słyszało...