Według mnie jeden z lepszych polskich filmów. Ktoś na forum wspomniał, że to niby taki nowszy western, mógłbym się pod tym podpisać. Rzeczywiście, Sekal był bękartem, ale kto go stworzył? Mieszkańcy wioski, byli nic nie lepsi od niego. I rzucenie tego krzyża na stół.
Niby katolicy, a tutaj taki klaps, tak trudno powiedzieć "Panie Baran".
Spodobał się malowniczy pejzaż Moraw, coś wspaniałego.