Jak sie rozmawia z ludzmi, to mało kto kojarzy ten film. Dziwne bo powinien byc kultowy- są przecież w nim dobre teksty, np. "Muchy...muchy możecie łapać, ale nie Malika" albo: "I pamiętaj, nie jesteś Malik, znajdziemy cię wszędzie" i jeszcze parę. A tak wogóle: "Trójkąt Bermudzki, Wielki Szu, Wielka wsypa itd."- kiedyś umieli kręcić filmy...
Także się dziwię, że mało kto z mojego otoczenia zna ten film. Zaskakuje mnie również fakt, że jest niedoceniony, co w przypadku filmu z tego okresu jest conajmniej dziwne. Wiele obrazów z tych lat jest uważane za kultowe. Może "Zabij mnie glino" to nie dzieło na miarę "Psów" Pasikowskiego, ale z pewnością zasługuje na uznanie.