Jest to jeden z moich ulubionych filmów, bardzo mi się podobał, najlepszy był Bogusław
Linda, ale zauważyłem w tym filmie kilka błędów :
1) W scenie finałowej, w której kapitan Popczyk (Piotr Machalica) goni Malika (Bogusław
Linda), ten przeskakuje przez szybę w drzwiach klatki schodowej w bloku, w którym
mieszkał, to w tej scenie widać, że kaskader miał inny kolor włosów niż Bogusław Linda
w
tym filmie
2) W scenie, w której Malik wychodzi z klubu, zatrzymuje go 2 policjantów na polecenie
"Jojo". Malik zabija jednego z policjantów. Drugi wyciąga pistolet i strzela do lampy
ulicznej,
klosz lampy rozsypuje się w nienaturalny sposób
3) W scenie, w której Malik strzela do Seweryna i ten spada z dużej wysokości, to widać,
że
zastępujący go kaskader miał inną fryzurę i wąsy
ja bym się takimi pierdołami nie przejmował. cały film robi wrażenie, jakby kręcił go weselny filmowiec. "zabij mnie glino" jest takim dnem, że się słabo robi. najbardziej nieudolne są chyba sceny bójek. choreografia walk nieodparcie przypomina mi sceny z "benny hill show".