Niezły filmik, niezły! Napięcie stopniowo wzrasta, robi się coraz ciekawiej. Kto by pomyślał... kompleks Edypa w drugą stronę:) Film podobał mi się bardzo, kupiłam go sobie nawet i teraz od czasu do czasu, dla rozluźnienia :) oglądam go sobie. Polecam!!
Mnie też się podobał, tyle , ze późno go emitowali i nagrywałam go no i taśma się skończyła i nigdy nie dowiedziałam się jak to sie kończy.
Widziałam do momentu porodu.
Z góry dziękuję za odpowiedź
Hej:)
Ten film przypomina mi trochę film z TVN-u ... nie pamiętam jak nosił tytuł;| ale też było o matce, która chciała pozbyć się synowej .... np poczęstowała ją ciastem zrobionym z orzechów wiedząc że synowa jest uczulona i wynajęła mordercę by ją zabił :D
w sumie to były dwa filmy :D
w jednym ją zabili a wdrugim synalek się kapnął o co chodzi i mamuśka poszła do więzienia :D
ehh
Ten pierwszy film o którym piszesz, gdzie mowa o uczuleniu synowej na orzechy, to Sposób na teściową z Jennifer Lopez, tak bynajmniej mi się wydaje ;)
Kompletnie się nie zgadzam.
Na samym początku chciałbym zaznaczyć, że pomysł na film jest bardzo dobry; gdyby tylko twórcy mieli do tego głowę, mogliby zrobić niezły kawał thrilleru. W tym filmie nie zagrało nic.
Koszmarny scenariusz - niektóre sceny bardzo przerysowane, nienaturalne, akcja działa się za szybko. Brak płynności, czasu na oddech i tajemniczości, którą bardzo w takich filmach cenię. Ciągłe kierowanie kamery na złowrogą twarz pani Lange wyglądało tak, jakby reżyser chciał prowadzić widza za rączkę, a mi to nie odpowiada.
Aktorstwo także bez rewelacji... Jessica Lange nie jest tą Jessicą Lange, do której przywykłem - tutaj z grą po prostu przesadziła. Schaech - koszmar. Gwyneth jest w zasadzie jedyną próbującą coś grać, niestety miejscami tylko próbującą (jej mina, kiedy została napadnięta i pan z czarną maską przykładał jej nóż do twarzy...). Beznadziejna ścieżka dźwiękowa, mogli w ogóle jej nie tworzyć.
Duży plus za scenę miłosną między Paltrow i Schaech - naprawdę bardzo naturalna, jeden z najlepszych momentów filmu.
Podsumowując - dobry motyw, słaby scenariusz i muzyka, przeciętne aktorstwo, choć miejscami niezłe sceny. Coś było, ale nie do końca. 5/10, a i to za wiele.
PS Może mi ktoś zdradzić, jak film się skończył? Niestety, nie wytrwałem do końca.