PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=235793}

Zaczarowana

Enchanted
6,4 87 093
oceny
6,4 10 1 87093
6,2 11
ocen krytyków
Zaczarowana
powrót do forum filmu Zaczarowana

beznadziejny

ocenił(a) film na 3

To nie jest już stary, dobry Disney. Sama komercja. Beznadziejna fabuła, beznadziejna gra aktorska.. Czy wszystkie królewny itp. z bajek są takie nieudolne i głupie? Co to w ogóle ma być? A ten książę to już w ogóle godny pożałowania. Taki kochający siebie samego (jak w bajkach są zawsze idealni). Nie ale spoko ta główna go nie chciała to zabrał drugą.. Tak więc te wszystkie postacie nie za bardzo. I kto wymyślił, żeby bajkowe postacie wysłać do realnego świata? Takie są w nim przygasłe. A to, że człowieka trzeba poznać to już w ogóle rozwala. Dzieci sobie pomyślą jeszcze, że "Śpiąca królewna" i "Królewna Śnieżka" źle wybrały, bo przecież nie chodziły z książętami na randki. Dla mnie film absolutnie nie dla dzieci. Bez morału, taki niszczący psychikę dziecka.

użytkownik usunięty
zabcia_5

zważywszy na to, że dzieci wychowują się teraz na hanie montanie, do nich żaden morał z żadnej bajki nie dotrze...

ocenił(a) film na 6

"To nie jest już stary, dobry Disney. Sama komercja. "

Robienie fiomów jak "stary, dobry Disney" to dopiero komercja :P

"Beznadziejna fabuła, beznadziejna gra aktorska..."

Fabuła była przede wszystkim PROSTA, bo to w końcu film dla dzieci, a skoro tak to nie wymagajmy też, żeby gra aktorska była na poziomie Pacino, bo dzieci i tak nie zwrócą na to uwagi :)

"Czy wszystkie królewny itp. z bajek są takie nieudolne i głupie?"

Wziąwszy poprawkę na to, że postać z bajki zostaje tutaj postawiona przed jak najbardziej realnymi problemami - to tak, można powiedzieć że wszystkie :P

"I kto wymyślił, żeby bajkowe postacie wysłać do realnego świata? Takie są w nim przygasłe. "

Tobie chyba jedno oko przygasło podczas oglądania filmu :) Zwróć uwagę, że Giselle, bo wokół niej się wszystko kręci staje się coraz bardziej ludzka, więc rozkwita, a nie przygasa :P

"Dla mnie film absolutnie nie dla dzieci. Bez morału, taki niszczący psychikę dziecka."

Ja jeszcze wierzę, że dzieci potrafią na swój sposób odbierać bajki i w przeciwieństwie do ciebie zrozumieją banalne przesłanie tego filmu :)

Mnie się film całkiem podobał, jedno mnie tylko zastanawia. Czemu do sprzątania Giselle wzięła szczury karaluchy i miejskie gołębie, czyli takie dość brudne zwierzęta? ;)

ocenił(a) film na 3
Malakhai

"Ja jeszcze wierzę, że dzieci potrafią na swój sposób odbierać bajki i w przeciwieństwie do ciebie zrozumieją banalne przesłanie tego filmu :)"

Tam morał po prostu powala.. A więc? Gdzie on? Może przesłanie leży w tym, że ludzie powinni się poznawać za nim się zejdą. Tylko po co to dzieciom. A może, żeby uświadomić dzieciom jaki to nasz świat jest dobry. Nie! Tak na prawdę sensu w tym filmie nie ma. Albo inaczej. Jest go tyle co u "Hanny Montany", będącej także dziełem Disneya. Ja bardzo lubię bajki Disney'a. Szczególnie takie jak: Pocahontas, Dzwonnik z Notre Dame, Król Lew, Tarzan, Mulan, Mój brat niedźwiedź itp. Te to dopiero uczą dzieci. I nie mów, że nie rozumiem przesłań tych filmów, bo właśnie dzięki nim te bajki są takie magiczne, wzruszające i pouczające.


"Robienie fiomów jak "stary, dobry Disney" to dopiero komercja :P"

A czemu niby komercja? Teraz Disney robi bajki po to, aby dzieci się na nich śmiały, a nie wyciągały wnioski. Nie zawsze są one mądre. I to wszystko by jak najwięcej zarobić. To jest komercja.

"Fabuła była przede wszystkim PROSTA, bo to w końcu film dla dzieci, a skoro tak to nie wymagajmy też, żeby gra aktorska była na poziomie Pacino, bo dzieci i tak nie zwrócą na to uwagi :)"

No dobra. W tym to ci mogę racje uznać. I już nie będę się czepiać co do gry aktorów w High School Musical, bo to też dla dzieci.

"Wziąwszy poprawkę na to, że postać z bajki zostaje tutaj postawiona przed jak najbardziej realnymi problemami - to tak, można powiedzieć że wszystkie :P "

No tak. Z tym rzeczywiście przegiełam. Po prostu nie nawidze głupoty, zwłaszcza w filmach i książkach.

"Tobie chyba jedno oko przygasło podczas oglądania filmu :) Zwróć uwagę, że Giselle, bo wokół niej się wszystko kręci staje się coraz bardziej ludzka, więc rozkwita, a nie przygasa :P "

Staje się zwyczajna. A czemu ma rozkitać, jeśli taką się staje? To coś dobrego? Nie śpiewa, nie tańczy. Wolałam jej bajkową wersje.

"Mnie się film całkiem podobał, jedno mnie tylko zastanawia. Czemu do sprzątania Giselle wzięła szczury karaluchy i miejskie gołębie, czyli takie dość brudne zwierzęta? ;)"

Zakładam, że to pytanie retoryczne, lecz ośmiele sobie na nie odpowiedzieć. Dziwne, że do jej domu nie przybiegły słonie. Koobieto(?), przecież to nie afryka.

ocenił(a) film na 3
zabcia_5

Pomyłka. Wycofuje to "kobieto". To przez to, że takie filmy oglądają przeważnie kobiety/dziewczyny.

ocenił(a) film na 7
zabcia_5

"A czemu niby komercja? "

odpowiedz sobie na pytanie kto nie zna wymienionych przez ciebie przebojów Disney'a.
Mimo że to dobre jakościowo bajki, to nastawione na zysk ;)

ocenił(a) film na 3
rashell

Tak, ale jakby na to nie patrzeć słowo "komercja" nie oznacza czegoś nastawionego na zysk.

ocenił(a) film na 8
Malakhai

:)) fajne argumenty - zgadzam sie
za 1 razem jak go widziałam to tak średnio.. ale pozniej ogladnelam z kolezanka i juz mi sie spodobal ;)
daje 8/10 zwłaszcza za PIOSENKI (głównie oryginalne- w polskim słyszałam je tylko raz ale spoko :])

użytkownik usunięty
Malakhai

Brudne? W przeciwieństwie do ludzi, którzy w idealnych warunkach potrafią się "utytłąć" dosłownie i moralnie, to - pomijając gołębie - szczury i karaluchy, które żyją w ściekach czy śmieciach,paradoksalnie nie są brudne! My potrafimy mieć niewyprane spodnie, oblepione błotem buty, czarne korony przy paznokciach, ale one? Popatrz nawet na filmy przyrodnicze - widziałeś gdzieś BRUDNEGO SZCZURA? :))

ocenił(a) film na 9
zabcia_5

Mi tam filmik się podobał . Taki prosty i przyjemny .

zabcia_5

Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić.
Film bardzo mi się podobał. Fajną zabawą podczas jego oglądania było mi.in. odnajdywanie cytatów z innych znanych i lubianych klasyków Disneya. Coś podobnego było w Shreku, tylko, że tam
było to złośliiwe i karykaturalne (w końcu to konkurencja), a tu dowcipne i z nutą autoironii.
Mimo odmiennego zdania - pozdrawiam.

ocenił(a) film na 3
Eliv

Mino to cieszy mnie, że są jeszcze ludzie, którzy potrafią dyskutować bez obelg i przekleństw.

zabcia_5

zgadzam sie , ze to totalna szmira!!!!!!!!!!

ocenił(a) film na 7
spamiak

Mi tam się podobał. A dlaczego? Dzięki tym wszystkim (a jest ich mnóstwo) nawiązaniom do starego, klasycznego Disneya. Fakt, może wyszła z tego słodka i naiwna bajeczka, ale w założeniu ten film miał taki być, w końcu kierowany jest głównie do młodszej widowni, prawda?

Poza tym uważam, że "Zaczarowaną" warto obejrzeć chociażby dla pierwszych paru minut filmu. Animacja wyszła cudownie. To jest prawdziwy Disney, taki który bawi i wzrusza. Te wszystkie HSM czy Camp Rock mogą się schować. ;)

ocenił(a) film na 9
zabcia_5

Bardzo przyjemny film.Czy adresowany głównie do dzieci?? Zapewne, ale myśle że do tych już troszkę starszych.Większościową widownią tego filmu są jednak ludzie pełnoletni.Tak więc film adresowany nie tylko do dzieci.To jest przesłanką do wkroczenia ze świata bajkowego w świat realny.Uważam że ciekawe połączenie.Oczywiście nie nowatorskie.Przy tym filmie mają się relaksować nie tylko dzieci ale i dorośli.

lancome10

Reżyser przedstawia również morał, tylko żabcia go nie widzi.
MOrał z Zaczarowanej;Żeby pochopnie nie podejmować decyzji,żyć i pilnować się w świecie realnym i, że prawdziwe szczęście jest tuż obok nas, tylko trzeba się dobrze rozejrzeć.I co, ty żabciu na to?Gdyby reżyser nie umieścił przesłania, to by w Ameryce o tym rodzice mówili, w przypadku innych bajek też, a nie mówią tego;-).

Tropicielka

Większość osób nie zauważa ważnych i moralnych przesłań z nowych filmów disneya, które są w nim tak blisko widza.Niewiem, czy Walt jest szcxzęśliwy w niebie, jak słyszy posty o tym, że nowe pomysły jego koncernu są do bani..szkoda mi nawet pisać o tak to komentujących.

Tropicielka

Zwykle tak komentują ludzie w których dziecko umarło wiele lat temu. Dla nas świat bajki jest piękny, grzeczny, pozytywnie naiwny, pozwalający dziecku się rozwijać w normalnej atmosferze, bez agresji i przemocy. Niestey wielu rodziców woli posadzić dzieciaka przed Cartoon Networks i mają czas dla siebie... bajki jak bajki ... ehhh
Disney to prawdziwe ciepło którego w naszych czasach jest tak mało.
Zaczarowaną obejrzałem z żoną i oboje byliśmy zachwyceni :)
I proszę mi wierzyć można lubić Frontieres, Piłę czy pokręcone kono QT typu Hostel i równie mocno cenić przepiękne bajki Disneya jak Zaczarowaną :)
POLECAM GORĄCO !!!

ocenił(a) film na 9
italodrone

"Dzieci sobie pomyślą jeszcze, że "Śpiąca królewna" i "Królewna Śnieżka" źle wybrały, bo przecież nie chodziły z książętami na randki." -> czyli, że dziecko jak podrośnie ma polecieć do ołtarza z pierwszym lepszym?! czy tak jak pokazane w tym filmie.. najpierw poznać, a potem przekonać się, z kim chce być?!

..i już masz morał!

..przykro mi, że w Tobie dziecko umarło i nie rozumiesz sensu baśni.. ;(

antylopa_89

Co ty dziecko za bzdury opowiadasz.
Za morały to ty się nie bierz. Widzę że jeszcze dużo przed tobą.
Zanim zaczniesz pisać na temat treści naucz się oglądać ze zrozumieniem.
Bajki Disneya nie uczą co robić z księciami i królewnami. To są tylko środki wyrazu dostosowane do umysłu dziecka, niosące pochwałę dobra, uczą ciepła i miłości. Dla dzieci pozbawionych dorosłego zepsucia i fałszywego wstydu bajka ma uczyć i bawić, przez zabawę, rozmowę, śmiech i smutek uczy podwalin relacji międzyludzkich.
.. przykro mi ale jeżeli masz pisać brednie takie jak poprzednio to daj sobie na wstrzymanie!

użytkownik usunięty
zabcia_5

No oczywiście! Lepiej oglądać Hanny, Czarodziejki skądś-tam, Żółwie z mieczami i inne obecne badziewka, których nawet tytułów nie chce mi się pamiętać, bo one nie rozwalają psychiki... Pomijając wartość filmu, ale może naświetlenie starszym dziewczynkom tematu i uświadomienie, że z miłością nie jest jak w starych bajkach, "zobaczył, pokochał, pojął za żonę i żyli długo i szczęśliwie" jest słuszne? Nie brałam tego filmu jako czegoś wysokich lotów, ale teraz, po Twoich zarzutach, zauważyłam, iż wart jest więcej niż na pierwszy rzut oka. Właśnie dlatego, iż pokazuje, że zauroczenie to nie jest podstawa dobrego związku w rzeczywistości. Że należy się zwyczajnie poznać. Że tylko w bajkach - co zostało wyraźnie zaznaczone przez "ściągnięcie" Nancy do bajki rysunkowej, możliwa jest miłość od pierwszego spojrzenia. Cholibka, chyba obejrzę to znów- z moimi młodszymi córkami. Nie nagadam się o rzeczywistości tyle, co przy starszej, która się na "Zaczarowaną" nie załapała w dzieciństwie....

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones