Jedno co trzeba oddać filmom skandynawskim, to to że nie pokazują nierealnego życia.
Ludzie są zwykłymi ludźmi jakich możemy spotkać na ulicy, a nie gwiazdami z żurnala ;)
Humor może mają dość specyficzny, ale przynajmniej wygląda to jak prawdziwe życie, a nie coś totalnie odrealnionego :)
(przemilczę samą fabułę akurat tego filmu, bo była dość specyficzna haha)