SPOILER!!! Film miał potencjał, który nie został wykorzystany. Niestety, brak logiki i sensu oraz
brakj konsekwencji stanowią największą wadę. Końcówka zespuła film już do końca... Pewnie
w zamyśle reżysera było zszokowanie widza i to mu się po części udało, gdyż zakończenie
mnie powaliło, ale w negatywny sposób. Nie wiem, może się nie znam, ale jak to możliwe, że
główna bohaterka, która była prawie przy epicentrum wybuchu miała sznsę na wyleczenie, a jej
mąż został od razu postawiony "do odstrzału"? W dodatku nie miał żadnych objawów. W radiu
przekazywali informacje o tym, że ludzie będący w najbliższej okolicy wybuchów nie mają szans
na przeżycie. Więc gdzie tu logika? Jedyne wyjaśnienie może być takie, iż wszyscy naukowcy,
którzy badali zgrożenie spowodowane pyłem albo byli mocno niekompetentni, albo celowo
rozprzestrzeniali takie informacje, ale w celu mi niewiadomym. Obydwa rozwiązania mnie nie
przekonują, tak więc moja ocena tylko 5/10.