Kocham filmy w tym klimacie :) film świetnie oddaje realia tamtych czasów, wiele bym oddał, żeby sie przenieść choć na chwile do początku lat 90 i pobujać lowriderem po Los Angeles ;)
Słucham tego i tego, dla Ciebie może i gówno, ja tam dostrzegam w wielu kawałkach mądry przekaz, nie muszą być czarni żeby tworzyć dobrą muzykę, ale też nie ukrywają w kawałkach, że to na tych właśnie czarnych się wzorują.
a jaki jest przekaz w tym fajansie? Kolesie chca robic g-funk, ale wychodzi totalne dziadostwo. Dla mnie caly polski hh to jakas pomyłka, kilka nielicznych osob jest wartych uwagi, a tak to jedna wielka kupa.
Biali artysci zwiazani z hip hopem sa i to naprawde swietni, ale w USA czy Francji. Jest ich od groma, ale takie gowno to osmiesza niestety ta muzyke i powoduje, ze jest skrzywiony obraz tego gatunku przez osoby, ktore nie wiedza jak wyglada prawdziwy hip hop.
Nie chodziło mi akurat o tą nutę, myślałem że ogólnie uważasz polski hh za "gówno", ale tak jak piszesz jest kilku artystów wartych uwagi, co do reszty może i nawet się z Tobą zgodzę.
To nawet g-funk nie jest tylko jakaś marna imitacja new age'owego West'u. 2cztery7 zrobili dwa dobre albumy w których można poczuć trochę klimat złotej ery g-funku czyli 92'-96', ale wiadomo, że tego nie da się przenieść dalej niż za granice LA, może z małymi wyjątkami.
g-funk oficjalnie to tylko z Cali, ale sa wlasnie wykatki, np z NYC ta pani: watch?v=npiwfg_6L_Q
z tą ganja mafią to doje*ałeś XDDDD im też sie poj*bało przerabiają my nigga jakby byli nigga
Jesteś totalnym kretynem, jeśli imponuje Ci bieda, brak wykształcenia, perspektyw, jedyny sens istnienia związany z handlem narkotykami i strzelaniem z tymi, którzy akurat noszą inne barwy. Wiele byś oddał? No to zapraszam teraz do Stanów, pobujaj się. Myślę że czekają na Ciebie z otwartymi ramionami.