PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7668}
7,4 5 535
ocen
7,4 10 1 5535
6,0 2
oceny krytyków
Zagrożenie dla społeczeństwa
powrót do forum filmu Zagrożenie dla społeczeństwa

Panie i Panowie, niestety z calym szacunkiem nie zgadzam się że jest to nawet, tylko dobry firmy!!! Dawno nie widziałem trakiego gniota. Naprawdę nie wiem czym się zachwycać!!! No chyba że słucha się HIP HOP - RAPU i zachowania jakie przedstawione są w tym filmie traktuje się jako wzór, w co jednak wątpie!!!
Czytajac Wasze recenzje strasznie się na ten film rozochociłem, ale w trakcie oglądania kubeł zimnej wody na głowe!!! Porażka na całej lini!!!

andy_6

rozumiem. widze ze calkowicie zle potrakrtowałes ten film ;)

ocenił(a) film na 9
andy_6

Widać nie odbierasz filmu jak należy. Wszyscy "w temacie" wiedzą, że takie filmy jak "Menace II Society", "Boyz N' The Hood", czy nawet "South Central" ukazują życie czarnoskórych w tzw. Ghettach miasta Los Angeles na początku lat 90-tych. Filmy przedstawiają ciężkie warunki życia, niejednokrotnie rasizm. Przedstawiają jak już wyżej napisałem realia dzielnic LA jakie miały miejsce u schyłku lat 80-tych i początku 90-tych. Opowiadają o ciężkim życiu, biedzie, prawie niemożliwym "wyrwaniu" się z przestępczego trybu życia praktycznie rzecz biorąc będącego jedyną drogą na zdobycie pieniędzy. Generalnie filmy tak naprawdę opowiadają o bólu, cierpieniu i sposobie na przetrwanie czarnych w skrajnie ciężkich realiach. Każdy w jakiś sposób walczy o przetrwanie, żyjąc w biedzie niejednokrotnie posuwając się do kradzieży czy nawet zabójstwa, ale cenią ponad wszystko fundamentalne rzeczy takie jak honor, braterstwo, lojalność wobec braci z okolicy czy rodziny. Mimo ubóstwa żyją z podniesionym czołem, pomagają sobie i walczą o w/w wartości, za naruszenie których - potrafią zabić. Dodatkowo miejsce w jakim przyszło im żyć jest śmiertelnie niebezpieczne i podzielone na okoliczne gangi, nacje itp. Ja tak odebrałem te filmy. Jeśli jednak Ty zobaczyłeś w filmie jedynie "paru tankujących i strzelających do siebie czarnuchów" - no to nie dziwie się czytając twój komentarz, że "film jest nudny i spodoba się jedynie wielbicielom Rapu" - a tak w sumie to co ma piernik do wiatraka?. Film jest o życiu. Ja nie znoszę osobiście hip-hopu, a filmy są po prostu rewelacyjne, jak dla mnie klasyka w swoim rodzaju, a już na pewno filmy Singletona nie są cyt. "gniotami". Niejeden film podobny tym, które wymieniłem powstał oparty na faktach. Życie. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
andy_6

Jakbyś się jeszcze przyjrzał przykładowo niektórym biografiom aktorów, którzy zagrali w filmach, które wymieniłem, to stwierdzisz, że podzielili los postaci, które zagrali. Dlatego mówię, że filmy są tak dobre, bo opowiadają o życiu. Wracając jeszcze do Singleton'a, jego debiut filmowy czyli "Boyz N' The Hood" jest uznawany jednocześnie za jego najlepszy film. Dlaczego jest tak dobry? Bo urodził się i wychował w LA i będąc początkującym reżyserem i pisząc skrypt "Boyz N' The Hood" - wiedział o czym pisze najlepiej. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
andy_6

Jeszcze z innej beczki, w filmie "Menace II Society" rolę Ronnie odegrała Jada Pinkett Smith, która jeszcze za czasów, gdy się uczyła poznała człowieka, którego dzieciństwo jest świetnym przykładem tego, o czym m.in (jeśli nie przejrzałeś na oczy) mówią w/w filmy. Ten człowiek to Tupac Amaru Shakur, polecam obejrzenie filmu pt. "Tupac Resurrection" - na podstawie przedstawionej w filmie jego biografii świetnie ukazane jest życie czarnoskórych w tzw. ghettach, w biedzie i dla większości - braku perspektyw. Jest jeszcze jedna istotna kwestia ukazana w w/w filmach o której nie wspomniałem - mianowicie, konflikt czarni-policja. Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
andy_6

andy ty albo ejstes taki pusty albo nodorozwiniety ze nie zrozumiales tego arcydziela ,moze najwyzsza pora przestac dlubac w nosie i chomikowac potem wlasne wyskroby do sloika bo gdy na swieta go wyciagasz i wpierniczasz to ci mozg wyzera, film jest majstersztykiem gatunku,albo masz do łba za daleko albo twoj iloraz inteligencji jest poprostu taki zalosny od dziecka

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Widze ze Scarface dobrze zaznajomiony w temacie ale dziwie sie ze po tej recenzji piszesz ze nie lubisz hip - hopu. Gdybys tego nie napisal powiedzialbym ze jest zupelnie odwrotnie. A co do tego co napisales moglbym jedynie przytaknac. Niestety smutne jest to ze w polsce niejednokrotnie sytuacja na osiedlach jest bardzo podobna. Moze nie tak dramatyczna ale podobna.

Simon_9

Film od początku do końca głupi i beznadziejny. Choć jestem fanem gatunku czyli czarnego kina i wiele filmów tego typu już widziałem min: Piątek, Następny Piątek, Kolejny Piątek, Chłopaki z sąsiedztwa, Chłopaczki z sąsiedztwa, How-High, Myjnia, KasaMowa i kilka innych bardziej podobnych do tego których tutułów nie pamiętam to jest to najgorszy i najgłupszy z tych które widziałem. Nie rozumiem zachwytów nad tym filmem. Dla mnie jest to typowy film dla kogoś o umyśle kibola czy dresa albo zagubionych dzieciaków którzy chcieli by być Gangsta Madafaka ziomai jak na filmie i chyba tylko dlatego tak bardzo się to komuś może podobać.
Film nie ma przesłania, nic nie wnosi oprócz bezsenoswnej przemocy pokazywania ekstremalnej głupoty i tego jak by wyglądał świat gdy dać debilom broń.

Przykłady głupoty w filmie:
Zabijanie sprzedawcy bez wyraźnego powodu potem chwalenie się tym faktem, czy pod koniec motyw jak główny bohater atakuje z nienacka nieznajomego gościa który przyszedł pogadać kopie go po głowie jak piłkę, a potem z wielkim żalem opucza dom dziadków. Gdzie tu jakikolwiek klimat który ukazuje coś oprócz dwóch przygłupów którzy czują się mocni bo mają broń i nikt na nic nie reaguje więc czują się mocni i bezkarni. Czy to w tym filmie jest takie wspaniałe? Nie wiem czemu ten film ma ocene 9+ bo nie dorasta do pięt Chłopakom z sąsiedztwa fabułą oraz klimatem. Tam od początku do końca wszystko jest na poziomie i można by o tym filmie powiedzieć to jest to i film na 10. W tym niestety nie ma nic zupełnie.

Z tego co zauważyłem to twórcy GTA SA wzorowali się na tym filmie bo wiele motów i miejsc jest podobnych nawet główny bohater.

użytkownik usunięty
BigBoss

hahahha chlopczyku dresiarzem ejstes ty skoro tak podsumowales ten film, jestes gfanem tego gatunku? hahahha zestawiles komedia czarne z zupelnie innym gatunkiem jakim jest menace to society i ejszcze masz czelnosc wypisywac niechlubnie i zalosnie pod adresem tego dziela?????

to swidczy parowko ze nie znasz sie na gatunku jakm jest czarne kino to raz, dwa jestes za pusty skoro tak oceniles ten film, poprostu go nie zrozumiales, kibol nie zrozumial by tego filmu i jego przeslania, czyli bankowo nim jestes wiec zrob out z tego portalu jak masz tak dalej zalosnie oceniac

Skoro jesteś nie zrozumiałem przesłania to może ty napiszesz mi jakie przesłanie niesie ten film?

użytkownik usunięty
BigBoss

film ukazuje prawdziwe realia,otoczenie ktore podswiadomie wplywa na psychike afroamerykanow w tamtych latach, caly ten swiat w ktorym zyja bohaterowie doprowadza ich do wybrania kilku dróg, tej zlej przestepczej gansterskiej, ktora coraz bardziej niszczy psychike i mentalnosc mlodego czlowieka, autor filmu daje takze mozliwosc do wybory tej 2giej strony medalu, caly zgielk i otoczenie moze doprowadzic do tak skrajnych zachowan jak na poczatku filmu, ale wcale nie musi i to wlasnie chcial przekazac autor tego filmu

jesli tego nie zrozumiales to mi jest ciebie żal

użytkownik usunięty
BigBoss

Obraz to w pewnym sensie nawoływanie do skruchy w sercach młodych ludzi, próba wpojenia wartości życia i zastanowienia się nad własnymi czynami. 2 kluczowe zdania wypowiedziane są podczas filmu pierwsze to, to gdy główny bohater podkreślił zwyczajne wyjście po piwo.... a drugie to wtedy gdy dziadek zapytał wnuka czy zależy mu na życiu.... do obu się nie przystosował na tyle szybko by Bóg dał mu szansę i efekt końcowy znamy. Czyny i zbrodnie, których się dopuścił a one dopadły go w momencie gdy zrozumiał gdzie popełnia błąd... Bierność kolegów patrzących na zbrodnie swojego kolegi(mowa tu o Larenzo Tate )nie robiąc nic stają się współwinni a kara może być jeszcze większa a niżeli do człowieka, który dopuścił się złych czynów. Postać grana przez Larenzo Tate już po ok 10 minutach filmu została podkreślona jako najgorsza dla społeczeństwa- Co jednoznacznie podkreśla nam reżyser by jego czyny traktować jako złe i by wyzbywać się takich znajomych bo tylko możemy przez nich stracić nic zyskać... Dobry film do przemyślenia Aktorsko jest różnie scenariusz ok ale nie boski, choć uważam, że teraz już takich nawet nie robią...

andy_6

Panie Andy 6,po twojej wypowiedzi mogę wywnioskować że twoja matka zdjemowała majtki dla ruskich.


jebać skurwysynów

ocenił(a) film na 7
andy_6

kto nie rozumie filmu to jego sprawa dla mnie to jest kultowy film odemnie
ma 7 sprawiedliwa nota moim zdaniem

andy_6

Zastanawiajace sa komentarze tutaj. Brzmi to dosc groteskowo, gdy ktos probuje bronic tego filmu argumentem "tu jest pokazane brawdziwe zycie afroamerykanow w ghettcie". Tak...wlasnie tak sie sklada, ze wszyscy sie tam wychowalismy i wiemy jak to wyglada.
Ghetto znane nam jest z opowiesci, wyobrazen i filmow. Co poniektorzy mieli nieszczescie zawitac w tamte progi. I wiecie...faktycznie bieda i nedza. Niewiele sie dzieje, latwo stracic samochod i czasem ktos za wczesnie spotka stworce. Tylko po co nam film o tym?

Film o tej tematyce MUSI reprezentowac soba cos wiecej. Tymczasem poznajemy grupke mlodych gangsta, ktorzy najzwyczajniej przystosowali sie do zycia w ktorym sie urodzili i nie kwestionuja zasad, ktore im narzucono. Ktos tu napisal ze film niesie wartosci - "honor, braterstwo, lojalność wobec braci z okolicy czy rodziny". Braterstwo na tyle glebokie, ze jak zginiesz i czasem nie bedzie za duzo miejsca w samochodzie to zostaniesz na ulicy, honor - gdy jestes "pozytywnym" bohaterem, a wiadomosc o ojcostwu traktujesz jak niesmieszny dowcip i zapominasz o sprawie. Nie wspominajac juz o zwyklym szacunku dla drugiego czlowieka, ktorego nie zabija sie za to, ze wspomnial, ze masz matke.

Najgorsze jednak w tym filmie jest to, ze nigdzie nie zmierza. Nie dokonuje sie zadna przemiana, zadna mysl czy zachowanie nie daja do myslenia. Przypadkiem bohater probuje wyjechac. Ale bynajmniej z przekonania. On nie chce uciekac czy czegos zmienic, tylko sprobowac, czy czasem nie bedzie mu lepiej. Caine spotyka na swojej drodze ludzi i rzeczy, ktore mowia mu ze mozna inaczej, a on jedynie potyka sie o nie i idzie swoja utarta sciezka. Gdzies gleboko czuje, ze zabijanie innych nie jest w porzadku, ale robi to tak czy inaczej gdy bedzie ku temu powod. A z czasem powod staje sie coraz bardziej blahy.

W filmie nic nie przekonuje. Fabula przypomina bardziej zwierzenia nieudanego gangsta niz dzielo literackie. Technicznie film lezy.
Jesli ktos jest fanem filmow z lat '90, tym bardziej powinien(/powinna) krytycznie podchodzic do sprawy.

ocenił(a) film na 9
gadziczek_2

Wiem, wiiem minęło 6 lat ale musze to napisać.
To co napisałeś to jest racja i właśnie dlatego film jest dobry bo niema utartego schematu - byłem zły ale to zrozumiałem i jest ok happy end, wręcz przeciwnie - główny bohater widzi, że można inaczej ale trzyma się z tym przygłupem Tyronem i tylko brnie w to dalej, co jakiś czas nachodzi go refleksja, ale już następnego dnia kiedy znowu "buja" się po ulicy z koleżkami zapomina o swoich przemyśleniach, dopiero na samym końcu jak już umiera wtedy zrozumiał, że jest za późno, że miał wybór i okazję oderwać się od tego ale nie skorzystał na czas, a czas jest bezlitosny. W filmie ukazane jest nie kończące się koło nienawiści i powtarzalności - ktoś coś nam zrobił to się mścimy, potem ktoś się mści na nas, potem ktoś się zemści na nich i tak bez końca, to chciał pokazać scenarzysta - Jada Pinket (nie pamiętam imienia laski, którą grała) była ponad tym, chciała się wyrwać za wszelką cenę i nie łaziła po ulicy z tymi "gangsterami", bo ona zrozumiała już prędzej do czego to prowadzi (w końcu ojciec jej dziecka siedział za takie wybryki i zostawił nastolatkę samą z dzieckiem, także miała dużo czasu zanim skończyła szkołę, żeby to przemyśleć)
Film dobry, ale nie wybitny, w swoim czasie nawet bardzo dobry - dałem trochę zawyżoną ocenę z racji sentymentu i paru osobistych spraw.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones