Przez pierwsze 40 minut film zapowiadał sie dość dobrze. Początkowy klimat i rosnące napięcie zaczynało sie podobać ale z upływem czasu zacząłem sie zastanawiać jaki sens ma to że w filmie jest 150 niewyjaśnionych scen. Chyba sam Lynch nie rozumie tego filmu! Film jest bardzo męczący, wprowadza w widza w taki moment że żałuje wydanych pieniędzy na ten film. Jedno jest pewne - Lynch nie dla mnie.