W Mulholland Drive najważniejsze było, by określić w którym miejscu kończy się sen bohaterki a zaczyna świat realny.
W tym filmie najważniejsze wydaje się określenie w którym momencie kończą się wspomnienia Freda. W scenie przed nieudanym zbliżeniem bohater wspomina wieczór podczas, którego Renee wychodzi z klubu. To jest pierwszy moment gdy próbuje przywołać coś z pamięci. Drugi pojawia się po zbliżeniu gdy opowiada żonie o swoim śnie. Prawdopodobnie trzeci taki moment musiał pojawić się na przesłuchaniu. Policjanci kazali mu przypomnieć sobie to co wydarzyło się w dniu morderstwa. Czy są jeszcze jakieś momenty w których Fred wspomina?
Najprawdopodobniej więc pierwsza część filmu to opowieść bohatera o wydarzeniach sprzed morderstwa, którą snuje by wyjaśnić policjantom co się stało. Jeśli tak jest to wszystko co widzimy może być wypaczone, bo bohater mówi, że lubi pamiętać po swojemu.
Wydaje się, że do przesłuchania wszystko jest wspomnieniem bohatera, potem sceny w więzieniu to prawdziwe życie, które trwa do czasu wizyty u lekarza, gdzie Fred dostaje pigułkę po której ma usnąć. Sama przemiana i wszystko co potem musi się więc dziać w jego śnie i tam podobnie jak w Mulholland Drive należy wszystko rozumieć alegorycznie.
Osobiście sądzę, że Fred nie zabił żony a zrobił to ktoś inny, ktoś kto dostał się jakoś do wnętrza ich domu. Renee prowadziła podwójne życie - była aktorką porno i kochanką Dicka, być może też prostytutką. Di k naprawdę zginął i ktoś przyszedł o tym powiedzieć Renee do jej domu. Wiadomość przekazał do domofonu, myśląc, że przekazuje ją Renee w rzeczywistości wypowiedział ją do Freda a ten chyba uznał ją za pomyłkę i nie przekazał jej żonie. Myślę, że mogło być podobnie jak w MD. Renee wynajęła mordercę by ten zabił Dicka być może chcąc się od niego uwolnić. On po wykonaniu zlecenia przyszedł ją o tym poinformować, ale trafił na Freda.
Później na scenę wchodzi inny morderca, który ma klucze do domu Madisonów. Straszy ich kasetami z wnętrza domu by pokazać jak łatwo może ich zaatakować. Policja nie może znaleźć śladów włamania właśnie dlatego, że morderca ma klucze do domu i wchodzi frontowymi drzwiami. W jedną noc zaczaja się wewnątrz domu. Jest to ten moment gdy Fred wchodzi w ciemny korytarz z miną jakby coś w nim zobaczył. Widzimy na ścianie dwa cienie - jeden należy do Freda a drugi do mordercy, który za nim podąża by go ogłuszyć. Renee woła później męża, ale ten nie odpowiada, bo jest już nieprzytomny. W czasie gdy jest nieprzytomny morderca atakuje Renee i ją masakruje. Fred w tym momencie ma sen, że jest razem z żoną na imprezie u Andyego. Spotyka tam Mystery Mana, za pomocą którego jego podświadomość mówi mu, że w domu jest niebezpieczeństwo. We śnie małżeństwo wraca do domu, ale nikogo tam nie zastaje. Fred później się budzi i znajduje ciało Renee co wywołuje w nim potężny szok i gdy rozpacza nad szczątkami morderca nagrywa go na kamerę. W wyniku szoku Fred doznaje fugi dysocjacyjnej i zapomina o wydarzeniach z wieczoru myśląc, że spędził go u Andyego. I taką wersję opowiada policjantom.