Wg mnie film, w którym każdy będzie poirytowany zachowaniem głównych bohaterów. Albo przyjmiesz strone Alejandro - faceta dla którego sensem życia jest posiadanie dziecka albo feministycznej kobiety biznesu, która wyszła za niego tylko dlatego, że "on tego chciał". Mega wkurzające postawy bohaterów, które wg nie powinny być ze sobą bo maja inne cele życiowe. Karime wielka feministka, ktora jednak potrzebuje faceta do "wsparcia" bo bez niego się rozpada psychicznie. Alejandro facet, który jest tak dobry, że aż głupi...
Co do "komedii" to całą robote odwala Rafa...