duży nacisk na to co siedziało w głowie głównego bohatera, warto zobaczyć !
Chyba jednak filmowa przepaść dzieli Indonezję od Korei, jeśli patrzeć po filmach, które odniosły sukces poza granicami owych krajów. Zresztą indonezyjski orientalizm i nieco inny obraz tego kraju niż w np Merantau to może zachęta do obejrzenia.
Po obejrzeniu poltorej godziny tej indonezyjskiej produkcji, zastanawialem sie skad tak dobre opinie o tym filmie. Zwlaszcza ze chwilami dluzylo sie to za bardzo i wydawalo sie ze fabula naciagana az do bolu. Tymczasem fantastyczna koncowka (no... 25 minut) sprawila ze zupelnie inaczej odbiera sie ten film. A scena przy stole i teksty glownego bohatera - majstersztyk! Plus brawa za oryginalne billboardy na ulicach!
!!!!!!!!!!SPOILER !!!!!!!!!!! i jedne pytanie(niepewność) z mojej strony co do końcówki
dokładnie się z tobą zgadzam , film tak jakoś na 5/6 przez cały czas ale ta końcówka!!!!!
małe pytanko czy dobrze rozumuje ,oczywiste ze wszystko się działo w głowie bohatera , ta dziewczyna co go na końcu przyszła odwiedzić to w jego umyśle żona, ten strażnik to ten jego najlepszy przyjaciel,koleś który przez chwile przechodzi i coś niesie,jak ta niby jego żona opuszcza to miejsce , to ten jego kolega też , starsza kobieta za kratami ,wszystko się wyjaśnia.
Ale moja niepewność to! bo mi się wydaje że on w końcu wyszedł i został tym księdzem , czy po prostu dalej to jest w jego głowie że jest księdzem,wątpie,ale wole się upewnić?????
i zauważcie że koleś którego spowiada gambler to ten sam co pojawiał się na wystawach,np: jak gadali o tych kamerach,"czy oni więdzą że mają zamontowane tam kamery"? "a on odpowiada, czy masturbacja to też sex" to ten sam koleś.
NO ale moje pytanie jest odnośnie tego księdza czy on w końcu wyszedł z za krat,wydaje mi się że tak,ale wole się upewnić
i jeszcze jedno teraz zobaczyłem że po napisach końcowych jest krótka scena i jest pokazany ten HEROSASES budynek i napis "pomóż mi" to skąd w umyśle gamblera wzieło się to herosases i ten napis pomóż mi skoro jak miał 8 lat go zamknięto!!!!! więc nie mógł tego widzieć a nawet jak by to widział to po tylu latach tego napisu by nie było
niestety oglądałem ten film przez internet w słabej jakości obrazu i skróconej końcowce filmu więć nie dostrzegłem budynku Herosases i twarzy tego typa co się spowiadał film jest naprawde genialny pozytywny ''mózgojeb'' a końcówke mozna interpretować właśnie na dwa sposoby wyszedł i został księdzem albo dalej ma banie i wydaje mu sie że jest księdzem mnie osobiście zastanawia fakt czy w dzieciństwie był martretowany czy nie i tak sam z siebie zabił rodziców oraz czy te kamery w pokoju naprawde istniały ? bo reszta to wiem ze wymyśł w jego głowie
Ja bym nie przesadzał z tym intelektualizowaniem :)
Pomysł na to, żeby cały film okazał się snem szaleńca, jest dość sędziwy. Stuknęła mu 90. W dodatku, pierwotne wykonanie było tak genialne, że jeszcze długo mu nikt nie dorówna :)
No to scenarzysta słusznie uznał, że musi trochę pogmatwać i pomataczyć, żeby wtórność jego dzieła nie była tak oczywista i żeby widzowie mnożyli interpretacje, szukając Głębi Artystycznej, której ten film ma tyle, co rzeźby Gambira ;) Wyszło mu średnio.
Moja interpretacja - scena z księdzem była po to, żeby wcisnąć kolejny teks o drzwiach i żeby było Tajemniczo.
Scena po napisach: żeby zamieszać widzom w głowach zmianą status ontologicznego filmu w celu uzyskania wrażenia wspomnianej wyżej Głębi.
Wyjaśnienia "racjonalne" też są możliwe - np. napis i nazwa trafiały do głowy bohatera poprzez zdjęcie w czasopiśmie.
A może cała fabuła powstała nie w głowie Gambira, tylko Talydy, oszalałej po utracie nienarodzonego dziecka?
SPOILER !
To twoje ostatnie spostrzezenie aklekocie, ma sens, postawilem na to, ze to chore mysli Ksiedza , ze w jego glowie wydarzyla sie ta makabryczna historia, lecz w ostatniej scenie Talyda, stoi przed wejsciem do HEROSASES i odpowiada komus przez telefon, ze juz prawie skonczyla artykul, powiesc ? Moze Ona byla dziennikarka, pisarka i odwiedzala zaklady dla psychicznie chorych .
SPOILERY
Dziewczyna była dziennikarką pracująca dla gazety HEROSASES i pisała dla niej artykuł na temat przypadku Gambira. Facet pewnie zakodował sobie w głowie nazwę gazety, bo dziewczyna zapewne mu się przedstawiała (zapewne próbowała z nim porozmawiać). A że babka zapewne próbowała zadawać mu wiele nieprzyjemnych dla niego pytań - chłopak w swoich majakach nazwał sobie klub "podglądaczy" (tak jak gazeta "podgląda" życie innych) od nazwy czasopisma w którym pracuje dziennikarka.
Co do sceny z księdzem - dla mnie to dalsze rojenia Gambira, który przerzuca swoje czyny na postać "kolesia który się spowiada" i "sam sobie" (w swoich majakach) udziela ostrzeżenia, by nie otwierał zakazanych drzwi, bo podświadomie wie, że po ich otwarciu - znowu będzie musiał stawić czoła temu co zrobił, a co skutecznie stara się zakopać głęboko w swoim umyśle poprzez tworzenie nowych fikcji.
Dla mnie scena z księdzem jest po prostu narzędziem wypowiedzenia dość banalnego morału (kto to zrobi lepiej od księdza?). Wcześniej również najlepszy przyjaciel mówi Gambirowi, że nawet przed najlepszym kumplem warto mieć tajemnice (na co później Gambir, który zawodowo zakuwa płody w rzeźbach odrzeka, że on niczego takiego niby nie skrywa :). Tymi zakazanymi drzwiami, których nie należy otwierać są np. zboczenia kumpla od sekretnego stowarzyszenia podglądaczy, zdrady małżeńskie, aborcje, szeroko dyskutowane impotencje - wszystko to co czyni naszą ignorancję błogą a sen spokojnym. Jak człowiek by się o tych wszystkich brudach swojego małego świata dowiedział (tu na drodze klasycznie antyutopijnego wielkiego brata z kamerami) to by właśnie zwariował i wszystkich wokół pozabijał. Lepiej nie wiedzieć.
Również potrzebuje źródła gdzie można było by w sieci zaliczyć
Np tu ww.e filmy.net /film,20520, Pintu-terlarang-2009-Napisy-PL.html
Jest tylko 49 mi. :(
A co dalej ?
Wielkie dzięki z góry za pomoc