PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=636397}

Zakazane pragnienia

Temptation: Confessions of a Marriage Counselor
6,6 7 519
ocen
6,6 10 1 7519
Zakazane pragnienia
powrót do forum filmu Zakazane pragnienia

Polecam ! Obejrzyjcie, bo warto. :)
Jak dla mnie film bardzo dobry. Pokazuje, że pierwszy wybór jest zawsze najlepszy..
Nie warto zostawiać swojej miłości dla kogoś nowego.

Katarzynaa95

Judith dusiła się przy mężu wiec podjęła słuszna decyzję o zmianie. Dzięki temu poczuła się ważna, doceniona i spełniona. Pomijam fakt o tym że nowo poznany facet okazał się być draniem. Nie mniej jednak z filmu można się wiele nauczyć. Każdy z nas ma prawo wyboru, jak i z kim chce żyć, nawet jeżeli tak nie wypada, lub co powie rodzina, przyjaciel itp.
Pozdrawiam :)

jaconnn

A ja tam uważam, że jakby tylko porozmawiała szczerze z mężem, to oboje coś by na to zaradzili. Nie ma dla mnie tłumaczenia, że "dusiła się przy mężu", znali się od dziecka i wiedzieli czego się po sobie spodziewać. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla zdrady.

ocenił(a) film na 9
snowdog

To samo chciałam napisać. Wystarczyło porozmawiać szczerze z mężem.

snowdog

Póki co filmu jeszcze nie obejrzałem, jednak strasznie zainteresował mnie trailer i pokazuje wystarczający kawałek fabuły, żeby się wypowiedzieć. Nie mam pojęcia jak to zostało pokazane w filmie, jednak zgadzam się z Wami. Nie ma usprawiedliwienia dla zdrady.

Z drugiej strony zawsze jest jakiś powód. Dla głównej bohaterki była to rutyna i fakt, że mąż już o nią nie walczył, ona po prostu dla niego była, tak jak powietrze lub woda. Nie czuła się dla niego kimś ważnym (co w związkach zdarza się dosyć często - po pewnym czasie mężczyźni inaczej pokazują uczucia). I czy rozmowa naprawdę miałaby sens? Może i tak, jednak ten facet dał jej do myślenia, czy związek z inną osobą będzie lepszy od aktualnego.

MrZwolan

Wiesz, z filmu wywnioskowałam, że nie tyle mąż o nią nie walczył, co po prostu nie był świadomy jak ona się czuje w małżeństwie (stąd pisałyśmy wyżej - wystarczyło porozmawiać). Był dobrym, kochającym mężem, tylko okazało się z czasem, że ona potrzebowała w związku trochę szaleństwa, a on z kolei wolał wszystko po staremu. Moim zdaniem takie rzeczy są do obgadania, przecież w związku chodzi o kompromisy. Nie można zmieniać sobie partnerów za każdym razem jak coś w związku nie pasuje.

ocenił(a) film na 8
snowdog

dusiła się przy mężu - masakra, jaka chora teza i stwierdzenie dojrzałego człowieka. Dlaczego wina zawsze leci na faceta, gdy babka skacze w bok. Zaczyna być zwalanie na monotonność, bo on nie chciał zmian.I scena jak na niego się rzuca. No sorry, ale babka postawiła męża w czynie dokonanym, więc nie dziwię się jego reakcji. A u niej tradycyjnie jak zawsze. Wtf? Brak zrozumienia. Tylko myślenie wyłącznie o sobie. Ale większość pań w swoich związkach robi dokładnie tak samo, gdy jej partner tak zareaguje i postąpi(bo się nasłuchał i na żywca warcz kochanie warcz), jak Ona w tym filmie. 2 kwestia 16 lat za sobą szaleli. Raptownie po ślubie 2 lata później mają siebie dość. No sorry to gdzie wcześniejsza fascynacja sobą. Widać że brakowało im wymiany myśli w małżeństwie jaką mieli gdy się spotykali tyle lat ze sobą. I sorry bardzo, ale nie tylko mężczyzna ma zadowalać kobietę, by związek trwał. Kobieta powinna robić tak samo. A nie oczekiwać tylko czegoś z 1 strony. Facet zaniedbany zrobi właśnie to samo co Ona w tym filmie. Więc jak to było w kabarecie. Hellloooo?!? Rutyna nigdy nie wychodzi tylko od 1 strony. Jest zawsze obopólna.

Drizzt_Do_Urden

Ale czemu piszesz w odpowiedzi do mnie? :) Przecież ja dokładnie tak samo uważam.

ocenił(a) film na 8
snowdog

ajj tak jakoś wyszło, już poprawiłem ale widzę że starego wpisu usnąć nie mogę

Drizzt_Do_Urden

Nie ma sprawy, tak tylko piszę dla jasności ;)

ocenił(a) film na 9
snowdog

zgadzam sie :] w 100 %

ocenił(a) film na 8
Katarzynaa95

Dla mnie film pokazuje dopadnięcie przez rutynę życia codziennego, nowe zawsze fascynuje, ale nie koniecznie jest lepsze. A w tym wypadku było zgubne. Skończyło się chorobą, samotnością. pytanie ,czy dla 5 minut szczęścia było warto.. Jak dla mnie to nie.

ocenił(a) film na 8
Katarzynaa95

dusiła się przy mężu - masakra, jaka chora teza i stwierdzenie dojrzałego człowieka. Dlaczego wina zawsze leci na faceta, gdy babka skacze w bok. Zaczyna być zwalanie na monotonność, bo on nie chciał zmian.I scena jak na niego się rzuca. No sorry, ale babka postawiła męża w czynie dokonanym, więc nie dziwię się jego reakcji. A u niej tradycyjnie jak zawsze. Wtf? Brak zrozumienia. Tylko myślenie wyłącznie o sobie. Ale większość pań w swoich związkach robi dokładnie tak samo, gdy jej partner tak zareaguje i postąpi(bo się nasłuchał i na żywca warcz kochanie warcz), jak Ona w tym filmie. 2 kwestia 16 lat za sobą szaleli. Raptownie po ślubie 2 lata później mają siebie dość. No sorry to gdzie wcześniejsza fascynacja sobą. Widać że brakowało im wymiany myśli w małżeństwie jaką mieli gdy się spotykali tyle lat ze sobą. I sorry bardzo, ale nie tylko mężczyzna ma zadowalać kobietę, by związek trwał. Kobieta powinna robić tak samo. A nie oczekiwać tylko czegoś z 1 strony. Facet zaniedbany zrobi właśnie to samo co Ona w tym filmie. Więc jak to było w kabarecie. Hellloooo?!? Rutyna nigdy nie wychodzi tylko od 1 strony. Jest zawsze obopólna.

ocenił(a) film na 4
Drizzt_Do_Urden

uwaga spoiler
------


Dlatego po zdradzie za karę: została pobita przez kochanka, złapała hiv, a jej mąż znalazł młodszą kobietę, która urodziła mu dziecko. Wydźwięk filmu jest prosty- nie wolno zdradzać. Jeśli czuła się źle w związku, trzeba go było przerwać i iść za nowym facetem, a nie mieć dwóch na raz.
Film mógłby być o wiele lepszy, bo historia mogłaby być ciekawa, ale wg mnie zrobili z tego banał

ocenił(a) film na 6
aniawu

troche tak :)

aniawu

Niekoniecznie. Dla mnie ten film ma jeden wydzwiek: dopadnie cie kiedys karma. Maz ma nowa, sliczna zone i dziecko, a ta szuka odkupienia w kosciele. Tylko, ze ja nie wierze w karme. A ja zdecydowanie rozumiem - chciala czegos lepszego niz ogladanie meczu w tv, sukienek z lumpeksu i przecietnego meza. Zostala samotna z HIV do towarzystwa. O czym to mowi? Bog lubi szaraczki.


ocenił(a) film na 6
Katarzynaa95

Oczywiście film dość mocno przerysowany i niekiedy wyszła z tego karykatura (np. wiara jej matki, gość - degenerat...), ale wg mnie tu jest ostrzeżenie również przed taką ślepą pogonią za ambicjami. Dziewczyna chciała czegoś więcej od życia, niż dostawała w małżeństwie i pracy, a do tego chciała tego już!, więc kiedy nadarzyła się szansa, żeby to dostać, bezmyślnie sięgnęła. A sygnały, że pakuje się w złą relację, miała jasne, bo i sama oceniła, że facet ma skłonność do agresji, i on mocno to przejawiał. Do tego pojawia się też ostrzeżenie dla tych, którzy myślą, że coś ich w życiu ominęło, bo nie imprezowali na maska, nie próbowali narkotyków.
Przesłanie bardzo dobre, więc myślę, że zawężanie tematu filmu tylko do krytyki zdrady spłyca go.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones