Żal.

Po prostu skorzystała na tym że film wyjątkowo spodobał się Akademii.
Czasami tak się zdarza.

jakby to była inna aktorka to też czułbym uraze, ale to jednak Judi Dench ;)

mi wystarczyło te kilka minut Judi by stwierdzić że oscar sie jej zdecydowanie należy.

ja to w szoku jestem, za co ten oscar ludzie

Zagrała kapitalnie i tego Oscara pomyłką nie nazwę, choć sam zapewne głosowałbym na Brendę Blethyn. Dench bardziej się Oscar za "Czekoladę" należał.

Ja też myślę, że Oscar był zasłużony, chociaż rzeczywiście niektóre decyzje akademii są co najmniej zaskakujące... Pamiętacie Gary'ego Oldmana w "Leonie Zawodowcu"? Należał mu się Oscar jak psu buda, a tym czasem nawet nominacji nie dostał. Takie przykłady można mnożyć, lecz w tym przypadku Dench wystarczyło kilkanaście minut by zachwycić swoim kunsztem.

leon nie zostal nawet zgloszony do amerykanskich nagrod wybil sie tylko z francuskiego podworka

Z tego co pamiętam, kiedy odbierała nagrodę sama powiedziała, że bardzo krótko była na ekranie ;)

a według mnie te 8 minut które była na ekranie zagrała tak dobrze, że dla jury Akademii wystarczyło żeby stwierdzić zę zasługuje na Oscara. Gdyby miała grać przez cały film to grałaby tak samo jak przez te 8 minut, gdyby grała tak samo jak przez te 8 minut tylko że kilka razy dłużej , nikt by sie nie rzucał że nie zasługuje na statuetke

Też nie sądziłem, że sprzedaż ośków zaczęła się tak wcześnie ;/ niemniej, przyznanie tej dawno już bezwartościowej nagrody przez filmową akademię handlu, znaną z licznych tego typu wybryków nie zaskoczyło mnie tak bardzo jak noty użytkowników fw. Mój #1 to oczywiście Tom aptekarz Wilkinson ^^

Mała rola ale wielką kreacja