Zobaczyć Lindsay jeszcze młodziutką, nie wkręconą w różne afery, nie biorącą narkotyków, i bez tych wszystkich wypadków. Taka zwykła nastolatka (podobnie jak z Olsenkami). Co do filmu to był zajefajny, wspaniała gra Jamie Lee Curtis i oczywiście Lindsay, film godny polecenia!!