Lata '80 jeszcze i to jeden już z ostatnich porządnych filmów z Bronsonem, po tym ze 3 aby by takie znalazł.

Bzdura totalna, ale miałem z niej sporo zabawy. Charles w roli bodyguarda pierwszej damy. Przeciwko sobie ma zamachowców, którzy chyba niespecjalnie się przykładają do swojej roboty, mimo że ponoć są zawodowcami. Kolejne targnięcia na życie "pani prezydent", są coraz to gorzej przygotowane i totalnie nieprzemyślane....

Zamach - Całkiem niezły film, utrzymany nieco inaczej niż tego typu produkcje. Zamach w ogóle nie jest brutalny, nie ma też przekleństw i nagości. Akcji jest mniej, dopiero na końcu dzieje się dużo. Produkcja jest raczej filmem kryminalnym niż kinem sensacyjnym. Obraz nie jest nudny, ale ciekawy choć mało się dzieje....

Podobają mi się filmy, w których gra ta para.

to jakaś parodia Franka Drebina. Omijać.

no bo jak wytłumaczyć ze przy boku Bronsona rolę zagrała Ireland -- prywatnie jego żona! Jakby nie można było zatrudnić kogoś innego....Po 1985r. filmografia Bronsona to praktycznie kino B.

usnąłem jakoś w połowie, ale generalnie nic ciekawego się nie dzieje, tylko dla fanów Bronsona.

Ten film obejrzałem tylko dlatego że występuje w nim jeden z moich ulubionych aktorów - Charles Bronson oczywiście. Ten film to oczywiście nic nadzwyczajnego ale jak zawsze w tego typu produkcjach ratuje go dany aktor. Fabuła nie jest zbyt skomplikowana ani sam film ale można go obejrzeć. 5/10

w sam raz na jeden raz./

powinien miec srednią co najmniej 7-8/10! - żenada! jest za trudny dla tych z mielonką miedzy uszami.

super film! 10/10! - NIE SUGERUJCIE SIE OPINIAMI GIMBUSÓW tylko sami zobaczcie!