Może gdyby twórcy bardziej skupili się na historii i bohaterach, a nie na lataniu dronem byłoby lepiej.
Pewnie nic. Nominacja do Oskara nie wiadomo za co. Pooglądamy, powspółczujemy i przełączymy na coś innego w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku empatyzowania na 5 minut.
Byłem tam i owa bezdomność mnie mega zaskoczyła, przeraziła i zasmuciła. Wyobrażałem sobie US jako życiowe eldorado, a tam osoba bezdomna na każdym kroku. Ale ten dokument jest tak źle nakręcony, że nie dało się tego oglądać. Brakuje spójnej narracji, lepszego pokazania przyczyn problemu i różnych jego perspektyw....