Nie wiem jak ocenić ten film, bo z jednej strony extra pomysł, a z drugiej bolało mnie
oglądanie. I to bolało naprawdę, gdyż nienawidzę szpitali, chorób, opryszczki, rzygania, sypania
przypraw pod napletek, wbijania igieł w dziąsła itp Ktoś, kto musiał zdrowo pocierpieć w
szpitalu niech najpierw sieknie trailery (mnie zachęciły), bo mnie na przykład zaczęło kłuć w
nerach. W każdym razie Cronix 2.0 masakruje już na starcie i bankowo przebije swojego ojca,
a później wpadnie w ćpanie i zgwałci wszystkie staruszki i spali wszystkim chaty. Uff, to nie ten
film... Do czego posuną się fani, aby choć trochę być bliżej swoich idoli? Póki co ja sobie
cycków Dody nie zrobię, a tym bardziej rzeżączki od Karolaka też nie polecam. Czekam na
kolejne, mam nadzieję coraz bardziej poryte produkcje, a teraz idę wbić sobie wemflon pod
mały paznokieć i zasypać pieprzem spojówki, bo nudno i duszno mi.