Zatoichi nawiązuje w wielu momentach do klsyków Kurosawy. Fabuła jest ciekwa, tak samo i secnografia. Atmosfera jest dość mroczna, może żeby bardziej wczuć się w głównego bohatera.
Walki są przeprowadzone z iście komiksowym rozmachem, z olbrzymią ilością tryskającej krwi, do tego spora dawka humoru, dzięki czemu obraz ogląda się z nieskrywaną przyjemnością.