Kolejny film japońskiego reżysera w którym prezentuje swój pogląd na historię rodzimego
kraju. W wielu scenach puszcza oko do widza i przejaskrawia realia czasów w których toczy
się akcja, aby zbudować scenariusz tak jak jemu się to widzi. Trzeba jednakże przyznać że
wychodzi mu to zgrabnie i opowieść którą kreśli Kitano to dobra rozrywka na wolny wieczór.
szczególnie zadają w pamięci dwa przerywniki - naparzający cepami chłopi oraz biegający grubasek ..., ogólnie film dobry, choć Kitano mógłby trochę odpuścić z tańcem na końcu
Film byłby rewelacyjny gdyby nie banalne zakończenie, i bezsensowne fontanny krwi :)))