Bardzo ciekawie zapowiadajacy sie film, szkoda ze nie wiadomo kiedy bedzie w kinach :(
Niestety kino azjatyckie w Polsce jest dyskryminowane :(
Co do samego filmu - jest niesamowity! Można go porównać do Kill Bill'a, ale ten drugi wypada raczej blado (ze względu na inny gatunek). Zatoichi ma niesamowity klimat, a walki samurajów wyglądają bardzo sugestywnie. Największą zaletą filmu jest umiejętne zbalansowanie narracji i walki. Dzięki temu widz nie jest bombardowany monotonnymi walkami czy niekończoącymi się dialogami o niczym. Polecam gorąco ten film, choć dla kogoś kto nie interesuje się kulturą Japonii może się wydać nieciekawy.
pokazy przedpremierowe juz sa, ja np wybieram sie dzisiaj na 20 w Poznaniu do kina Rialto a premiera w Polsce jest zapowiadana na 7 stycznia 2005r.
pzdr.