Jedna z pierwszych i zarazem najbardziej znana z etiud studenckich Wiszniewskiego, również dlatego, że wydaje się zapowiadać śmierć reżysera. Ta nagrodzona na festiwalu w Oberhausen etiuda w niewielkim stopniu przypomina późniejsze filmy Wiszniewskiego. Jej bohater nie jest osadzony w żadnym środowisku, film w żaden sposób nieJedna z pierwszych i zarazem najbardziej znana z etiud studenckich Wiszniewskiego, również dlatego, że wydaje się zapowiadać śmierć reżysera. Ta nagrodzona na festiwalu w Oberhausen etiuda w niewielkim stopniu przypomina późniejsze filmy Wiszniewskiego. Jej bohater nie jest osadzony w żadnym środowisku, film w żaden sposób nie nawiązuje do dokumentalizmu, nie dotyka sfery polityki czy zbiorowej świadomości. Film jest próbą oddania subiektywnych stanów bohatera za pomocą ekspresjonistycznej fotografii, ostrej muzyki jazzowej, montażu skojarzeń. Może tylko kilkakrotne nagłe zastygnięcia bohatera i innych postaci zapowiadają to, co rozwinie się następnie w od razu rozpoznawalny element indywidualnego stylu reżysera.
Film troche psuje informacja na końcu o zawałach, firmowana przez UNESCO. ________________________________________________________________________________ _______________________________________________________