PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11968}

Zbrodnie i wykroczenia

Crimes and Misdemeanors
7,4 8 376
ocen
7,4 10 1 8376
7,7 13
ocen krytyków
Zbrodnie i wykroczenia
powrót do forum filmu Zbrodnie i wykroczenia

Z dramatów Allena podoba mi się najbardziej ten. Moim zdaniem ma kunsztowną, wręcz karkołomną konstrukcję, z którą sobie Allen poradził znakomicie. Jest trochę podobny do Match Pointa, ze względu na polemikę z Dostojewskiego "Zbrodnią i karą", ale co mnie najbardziej zaintrygowało,to przesłanie, że zwyciezcy piszą historię. Smutna prawda, która dotyczy zarówno narodów, jak i jednostek. Fakt, który skrzywia postrzeganie i wartościowanie tego co było i utrudnia bieżącą ocenę postaw i idei. Gloryfikujemy władców, podobają nam się wspaniałe budowle, dzieła architektury, miasta. To w jaki sposób zostały wzniesione już nam gdzieś umyka, pozostaje tylko fasada, którą na codzień widzimy i z braku czasu, też ochoty spowodowanej swojego rodzaju estetyzmem wypieramy to co negatywne, ukryte pod atrakcyjną otoczką.

ocenił(a) film na 9
hcab_2

Właśnie jestem po seansie; zgadzam się z Tobą w pełni i nie mogę się nadziwić jak to możliwe że obraz jest tak mało znany i niedoceniany...

ocenił(a) film na 8
hcab_2

Chyba rzeczywiście z dramatów to ten wyszedł Allenowi najlepiej. Match Point to raczej echo po tym filmie.
Ale musze przyznać, że zawsze z prawdziwą przyjemnością oglądam w tym filmie Alana Aldę. Uwielbiam go, a tu daje prawdziwy popis jako megaloman-producent.

ocenił(a) film na 7
hcab_2

Bardzo trafne i ciekawe te Twoje spostrzeżenia. Wprawdzie ten akurat film Allena do moich ulubionych nie dołącza, ale finał jest świetny. Plus kilka równie dobrych fragmentów, np. rozmowa przy stole we wspomnieniach Rosenthala i stwierdzenie o zwycięzcach piszących historię. I - na co zwróciłeś uwagę - ta prawda tyczy się także jednostek. Wygrywają nie ci, którzy mają rację, ale ci, którzy głośniej krzyczą. Sprytniejsi, bardziej przebojowi, bezwzględni.

ocenił(a) film na 9
hcab_2

Uwielbiam ten mądry, piękny i smutny film. Co prawda, odpowiada tak doskonale mojej osobistej wizji świata, że chyba nie mógłbym go nie lubić nawet, gdyby był gorszy, niż jest. Zakończenie należy do najgłębszych kawałków filmowych, jakie widziałem. Zawsze zostawia mnie w głębokiej zadumie i kocham ten moment.

Cóż, tak to już jest: spryciarze, cynicy, cwaniacy, tchórze i oportuniści zwycieżają kosztem szczerych, wrażliwych i szlachetnych. Herbert pisał w "Przesłaniu Pana Cogito": "niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda / dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają / pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę (...) powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem / jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku / a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką / chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku". W "Zbrodniach i wykroczeniach" nie mamy być może tak mocnego przesłania, by trwać przy zasadach bez względu na konsekwencje, ale niech wolno mi będzie takie porównania czynić, bo i w chłodnej, "wyrachowanej" szlachetności i żelaznej moralności Herberta, będącej u niego celem samym w sobie, i w gorzkich tak naprawdę konstatacjach Allena względem życia - a przecież zawierających jakiś cichy, "zrezygnowany" optymizm - znajduję coś, co trafia do mnie jak mało która myśl. :)

ocenił(a) film na 8
hcab_2

Świetny film. Jeszcze nigdy Allenowi nie udało się zrobić tak dobrego dramatu. Lubię ten film, bo jest to jeden z najdojrzalszych tworów Woody'ego.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones