W pierwszych minutach filmu Peter zdradza swoich przyjaciół wskazując najemnikom lokalizację trójki bohaterów. Potem przez całą godzinę filmu ten wątek wgl nie jest poruszany. Ja wiem, że Peter w 1 też ich zdradził ale mogliby chociaż jakiś komentarz rzucić, cokolwiek. Tymczasem nasi bohaterowie ani słowem nie wspomnieli o tym wydarzeniu. Tak jak by to było normalne - pytanie tylko po co w takim razie trzymają się z takim zdrajcą? Potem jest to samo: Caleb zdradza i też zero reakcji. Twój własny brat ma cię w dupie i woli pracować dla reżimu? Meeeh, po co to komentować.
Jest to tak niedorzeczne, że przez cały film zamiast skupiać się na fabule czekałem na chociaż 1 komentarz o zdradzie któregokolwiek z nich....