To film idealny dla nastolatków w wieku gimnazjalnym - kiedy człowiek jeszcze potrafi emocjonować się fabułą bez względu na schematy. Dorosłe osoby może już mocno irytować ten cały schemat samotnego wybrańca, zbawiciela narodu + konwencja rodem z Igrzysk Śmierci. Można mnożyć takie podobne historie w nieskończoność, ale tylko młodych widzów nie będą one irytować. Mimo wszystko, obiektywnie patrząc, film jest solidnie zrobiony, choć fabuła i akcja wydają się miejscami przekombinowane.