Niestety nie oglądałam tego horroru od początku w związku z czym nie do końca rozumiem
zakończenie aczkolwiek bardzo mnie poruszyło. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić o co dokładnie w
tym wszystkim chodziło ?
W zasadzie nie wiadomo, prawdopodobnie ten facet nie chciał, by ktokolwiek dowiedział się o tych zębatych Gollumach z jaskini. Może był ekologiem, i chciał zachować przy życiu taki wyjątkowy gatunek;)
Albo był jakoś z nimi spokrewniony, he he. Jak to było w którejś części "Wrong Turn".
Możliwe że tak jak napisano powyżej - facet chronił "swoją" małą tajemnicę.
Poważnie, to zakończenie jest bez sensu. Zakończenie ni z gruszki ni z pietruszki. Zresztą cały film jest baardzo mocno naciągany, bez ładu i skłądu, sprawia wrażenie tworzonego przez 10-latka.
Przykład - bohaterka wyłazi z jaskiń przez ciasną szczelinę, choć chwilę wcześniej widzieliśmy, jak stwór wciągał tamtędy jelenia z porożem, było widać w jaskini także truchło niedźwiedzia.
Zgadzam się co do uwagi z jeleniem. Odnośnie faceta z łopatą - przy zjeździe ekipy w dół wspominał on o swoim "dziaduniu", który pozostał w kopalni. Możliwe, że mężczyzna wierzy, że dziadek stał się jednym ze stworów i teraz o nie "dba", ale to subiektywne przemyślenie co do puenty.
albo moze jest z nimi spokrewniony, bo jego dziadek stal sie jednym z nich, albo pierwszym z nich. potwory go nie ruszaja, bo czuja "wiezy krwi" a on jako " chodzacy za dnia" ;p dostarcza im szame
wydaje mi sie ze dziadek prowadzil badania na tych stworzeniach i wnuk teraz robi to samo w tajemnicy przed swiatem .
Zakończenie świadczy, że można oczekiwać trzeciej części. Dla mnie druga część to już, o nią, za dużo. Świetnie oglądało mi się jedynkę. Drugą oglądałem bez dreszczyka emocji - znane, miłe, podziemne stworki pogryzły nową ekipę a na końcu okazało się, że w człowieku też może obudzić się zwierzę - 3/10 !!!
Tak dwójka z 2009 roku, mamy końcówke 2014, a nic nie wiadomo o trzeciej części filmu, także lipa troszkę.
Ja myślę, że chodzi o to, że skoro jego dziadka zabiły te stworzenia to on chce się hmm jak by to napisać.... chce żeby inni też czuli to co on czuł po stracie dziadka.. no nie wiem zresztą - wolałabym taką wersje niż to że składał im jakąś ofiarę czy coś takiego..
Wygląda na to że mamy sobie sami dopisać końcówkę fakt był wątek o tej kopalni i jego dziadku że zjechali niby do diabła.
Tylko dziwne jest to że on tam nie zjechał ale znał te wyjście skąd ta panna wyszła . Trzecia część teoretycznie by mogła powstać bo ktoś tam wiedział że oni tam poszli i nikt nie wrócił z nich..... Może kiedyś powstanie kto wie. ;]