Przede wszystkim Streep i Nicholson - prześwietna gra tej dwójki. Miłym zaskoczeniem był Kevin Spacey - jego pierwsza filmowa rola! Tak patrze, patrze - gdzieś widziałem to spojrzenie, chwila namysłu, po seansie filmweb i potwierdzenie: tak, to Spacey.
Zaskoczeniem był dla mnie koniec filmu - myślałem, że mi się film za szybko urwał, że jakiś błąd a to tak było.
A i najstarsza córka Streep w roli pierwszego dziecka Rachel - na pewno świetna pamiątka dla Meryl i jej fanów